Bordoże Forum

idusiek

nie chc podawa publicznie, to nie fair... Embarassed

jestes na dogo jako jaco placo? To Ci wyślę PM Wink

Benia

Czy jest ktoś chętny do sprawdzenia tego domu w Warszawie?

jacek placek

Wysłalem do tej Pani email ,zobaczymy co odpowie.

blue.berry

u Beaty na razie będzie bardzo ciezko z miejscem.

sunie mozna umieścic w hotelu
(np tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] )
i wtedy nie bedzie stresu ze koles gdzies ją jednak wyda do budy. hotel nie nalezy do tanich ale oferuje pokoiki a nie zewnetrzne kojce.

warto byłoby ją zabrac - wysterylizowac (o ile jest to mozliwe po porodzie) - i dac do adopcji.
jak bedzie pod warszawa to ta rodzina chetna do adopcji moze ją odwiedzic a my przy okazji obejrzymy sobie rodzine.
ew. moge wstępnie obiecac wizyte przedadopcyjna (choc ja do tego sie nie nadaje bo dla mnie nikt nie jest dosc dobry aby adoptowac bordoga: ) ale w sumie warto byłoby miec sunię juz tutaj - ostatnio za duzo razy wlasciciele sie rozmyslali i czynili klopoty - wiec chyba warto najpierw sunie odebrac a potem sprawdzac dom i in.

oczywiscie to tylko moje zdanie.

jacek placek

Ina 5 dych za dobe obawiam sie ze nie damy rady.

Benia

Ina-a rozmawiałas juz z Beatą o tej suni?
Przeciez Beata stawia nowe kojce-Ulka do niej dziś dzwoniła i dziewczynke z interwencji weźmie do siebie, więc może tę również?

blue.berry

rozmawiałam. na chwile obecna nie da rady. Beata buduje nowe kojce ale to jeszcze przynajmniej tydzien potrwa (jesli nie wiecej).
sunie z interwencji Beata bierze wyjątkowo - specjalnie dla nas. sunia pojdzie do kojca z moim Cezarkiem (i miejmy nadzieje ze sie dogadaja ze sobą, znaczy ona z Cezarem, bo Cezar dogaduje sie z kazdym : ). po prostu u Beaty jest full.

kolo mnie jest jeszcze jeden psi hotel - przy klinice weterynaryjnej.
[link widoczny dla zalogowanych]
calkiem niezle warunki - kojce małe ale w budynku (w willi w ktorej jest rowniez gabinet wet)). ale nie pamietam po ile doba - zdaje sie 40. w warszawie takie ceny. Think

jacek placek

Suka u tej kobiety moze byc do końca pażdziernika,wiec spokojnie ozna poczekac ,az Beata skonczy te boksy.

blue.berry

jesli jest pewnośc ze w miedzyczasie wnuczek suki gdzies nie odda to oczywiscie ze mozna poczekac.
ja u Beaty w takim razie od razu rezerwuje jeden boks dla suni. i jak tylko bedzie mozna sunie przeywiezc dam znac.

Benia

Hera

blue.berry napisała:

Benia

Ula rozmawiała z Panią-mamy pewność, że nikomu jej nie odda, tylko "nam", więc spokojnie można wymyslic najlepsza opcję.
Jacek-czy Pani, która chciała adoptować bordożka odpisała Ci na maila?
Możesz dać mi na pw jej nr telefonu?

blue.berry

Benia

Sunia w przyszłym tygodniu zamieszka u Beaty w cieplarnianych warunkach-znaczy w domciu!!
Trzeba zrobic jej badania, bo po porodzie miała anemię i jak wszystko bedzie ok i wet pozwoli-bedzie sterylizowana.

jacek placek

Odezwała sie ta Pani co była zainteresowana adopcja bordosa,napisała tylko ze jest zainteresowana.Napisałem pytanie w jwkim wieku zobaczymy co z tego bedzie wynikac.Benia dzwoniłas do niej?