|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 14:37, 15 Lip 2011 Temat postu: ELZA - Bordożka w Gnieźnieńskim Schronisku |
|
|
Witajcie,
temat zaczął się od ogłoszenia dodanego przez MariuszR w "ALLEGRO" na Naszym forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzwoniłam do właścicielki tej suni, wczoraj popołudniu oddała ją do schroniska ze względu na to, że nie mogła jej dłużej trzymać w mieszkaniu.
Sunia ma 5 lat, żadnych problemów zdrowotnych poza stawami, jest bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi (dzieci) nie toleruje innych psów i kotów (tyle na początek z relacji telefonicznej)
Właścicielce (mimo że ją oddała) zależy na tym by Bordożka trafiła w dobre ręce.
Ja samą nie mogę jej zabrać bo już mam dwa psiaki i kota i chwilowy brak miejsca na powiększenie zwierzyńca .
Czy możemy jej jakoś pomóc????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sayuri13 dnia Pią 14:39, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:40, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
W chwili oddania psa do schroniska podpisuje sie jego zrzeczenia.
Schronisko po kwarantannie ma prawo wyadopotować psa, a już była włascicielka nie ma tutaj nic do powiedzenia .
.
Chyba , że tak umówiła sie ze schroniskiem , że bedzie miała wgląd dotyczący jej adopcji gdzie i do kogo pies zostanie adoptowany.
Chociaż jeżeli już tak zrobiła mam watpiliwości czy schronisko sie na to zgodziło.
Najpierw oddała suczke do schroniska , a teraz zależy tej Pani na dobrym domu dla niej?
Nie mogła go szukać zanim ją tam oddała?
Żenujące.
Zadzwonie później do jednej osoby która była zainteresowana adopcją suczki DDB. Jeżeli sie zdecyduje , czy będa mogli ja stamtąd zabrać przed upływem kwarantanny? No ... Nie wiem. A jeszcze wiek suki . Ma już 5 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 18:20, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak rozmawiałam z tą właścicielką to powiedziała, że ona dogadała się ze schroniskiem i że jak znajdzie się chętny aby zaopiekować się Elzą (tak na imię ma sunia) to ona w każdej chwili zabierze ją ze schroniska, dlatego w ogłoszeniu które zamieściła (de facto po oddaniu suni do schronu) podała tel. do siebie i do schroniska. Psa oddała podobno ze względu na sytuację rodzinną i lokalową - mieszkali w domku a teraz musieli przeprowadzić się do mieszkania i dużo pracują więc nie mają czasu dla psa, siedzi całymi dniami sam w domu i źle to bardzo znosi. Więc "dla jej dobra" oddali ją do schronu korzystając z nieobecności dzieci, z którymi Elza była bardzo związana (!!!???)
Nie chcę oceniać postępowania tej kobiety bo jest ona dla mnie całkowicie nie zrozumiałe, nie wiem jak można chcieć znaleźć dobry dom dla swojego psa i oddawać ją do schroniska, dlaczego tacy ludzie nie szukają pomocy na forach takich jak Nasze??
Chciałabym tylko pomóc jakoś tej suni, która z własnego domu z dnia na dzień trafiła do obcego miejsca z obcymi ludźmi i całą sforą psów i kotów których nie toleruje.
Słyszałam już wiele historii usprawiedliwiających oddanie psa, który miał być przyjacielem swojego pana a stał się niewygodnym "sprzętem", wtedy zawsze mowa o tym że psiak jest zdrowy, bardzo spokojny i ułożony no a jeśli sunia to nigdy nie miała szczeniaków. W wypadku Elzy wszystkie te określenia padły. Wiem że wiele z tych zdań jest tylko "chwytem marketingowym", chociaż chciałabym wierzyć, że nie w tym wypadku.
Wiem, że dla bordoga (jeszcze nie do końca znanego pochodzenia) pięć lat to nie jest mało... ale przecież nie może to przekreślać jej szansy na dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 20:13, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dzwoniła właśnie do mnie właścicielka Elzy, podobno do schroniska zgłosił się dziś człowiek, który "zarezerwował" sobie sunię, potrzebuje paru dni na zbudowanie dla niej kojca. Dopiero teraz (ale lepiej późno niż wcale) właścicielka zastanawia się czy taki ktoś nie chce zabrać jej do pseudo.
Ma tam rano pojechać i porozmawiać z ludźmi w schronisku i mnie pyta co ona ma zrobić, a ja nie mam zielonego pojęcia nie potrafię sama jej pomóc, jestem całkowicie bezradna
Czy schroniska nie mają przykazu sterylizacji psów przed oddaniem do adopcji??
Czy przyszły dom nie powinien być najpierw sprawdzony?? (jak wyeliminować pseudohodowców czy właścicieli psów do walk??)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sayuri13 dnia Pią 20:15, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:27, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
sayuri13 napisał: | Dzwoniła właśnie do mnie właścicielka Elzy, podobno do schroniska zgłosił się dziś człowiek, który "zarezerwował" sobie sunię, potrzebuje paru dni na zbudowanie dla niej kojca. Dopiero teraz (ale lepiej późno niż wcale) właścicielka zastanawia się czy taki ktoś nie chce zabrać jej do pseudo.
|
Dlaczego do kojca?
Czy Wcześniej ta sunia była też w kojcu?
Powinni sterylizowa psy przed adopcją ,ale czy to robią ?
Dom na pewno powinien być sprawdzony. Każdy potencjalny nowy włascociel psa może powiedzieć to co chce powiedzieć , a jak jest naprawdę?
Oby suczka nie trafiła z " deszczu pod rynnę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 20:34, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hera napisał: |
Dlaczego do kojca?
Czy Wcześniej ta sunia była też w kojcu?
Oby suczka nie trafiła z " deszczu pod rynnę". |
Właśnie tego się obawiam i jak się okazuje właścicielka też zaczęła o tym myśleć.
Sunia nie była w kojcu była "kanapowym domownikiem"
Właścicielka pytała mnie czy jak zabierze Elzę ze schroniska to pomożemy jej znaleźć nowy, odpowiedni dom dla suni. (ja jak do niej zadzwoniłam to powiedziałam jej o forum, nie wiem czy dobrze)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:11, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pan który był zainteresowany sunią DDB do adopcji jest z Gdańska i jutro ma do tej Pani zadzwonić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Sob 11:57, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś rano właścicielka Elzy zabrała ją ze schroniska z nadzieją że uda jej się szybko znaleźć dobry dom dla suni a nie ryzykować, że bordożka trafi do jakiejś pseudo albo na łańcuch.
Mam nadzieję, że uda się znaleźć dla niej dobry dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaa7
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 14:34, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
To jakby Ula była potrzeba sprawdzenia tego domu w Gdańsku do daj mi znać,służe pomocą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:24, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
moniaa7 napisał: | To jakby Ula była potrzeba sprawdzenia tego domu w Gdańsku do daj mi znać,służe pomocą |
ok. dzieki bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Nie 15:33, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety ten Pan z gdańska nie skontaktował się z właścicielką Elzy, sunia jest w domu ale nie wiadomo jak długo bo tam sytuacja jest bardzo złożona.
Czyli nadal nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pon 18:03, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś dostałam sms'a od właścicielki Elzy, napisała że jeśli nie będzie szans na znalezienie domu dla suni to będzie musiała ją uśpić.
WIEM, ŻE JEST TO TYPOWY SZANTAŻ EMOCJONALNY ŻEBY WYMUSIĆ NA NAS JAKIEŚ DZIAŁANIE I WIEM TEŻ ŻE NIE TAK ŁATWO UŚPIĆ ZDROWEGO PSA... ALE WIEM TEŻ NIESTETY ŻE NIE JEST TO NIEMOŻLIWE
Ale najbardziej zastanawia mnie jedno, czy naprawdę nie ma ludzi którzy chcieli by uratować tą sunię??? Co się stało z "Bordogami w potrzebie"???
Znalazłam miejsce w hoteliku dla psów blisko nas (między Stargardem i Szczecinem), nie wiem czy ma dobrą opinię, czy nie ale wiem że jeszcze na bieżąco mają jedno miejsce. Co prawda koszt jak dla mnie jest strasznie wysoki ale w sumie to nie jestem bardzo zorientowana 750 zł za miesiąc z wyżywieniem.
Mam nadzieję, że w końcu ktoś się wypowie w tym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:43, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
sayuri13 napisał: | Dziś dostałam sms'a od właścicielki Elzy, napisała że jeśli nie będzie szans na znalezienie domu dla suni to będzie musiała ją uśpić.
WIEM, ŻE JEST TO TYPOWY SZANTAŻ EMOCJONALNY ŻEBY WYMUSIĆ NA NAS JAKIEŚ DZIAŁANIE I WIEM TEŻ ŻE NIE TAK ŁATWO UŚPIĆ ZDROWEGO PSA... ALE WIEM TEŻ NIESTETY ŻE NIE JEST TO NIEMOŻLIWE
Ale najbardziej zastanawia mnie jedno, czy naprawdę nie ma ludzi którzy chcieli by uratować tą sunię??? Co się stało z "Bordogami w potrzebie"???
Znalazłam miejsce w hoteliku dla psów blisko nas (między Stargardem i Szczecinem), nie wiem czy ma dobrą opinię, czy nie ale wiem że jeszcze na bieżąco mają jedno miejsce. Co prawda koszt jak dla mnie jest strasznie wysoki ale w sumie to nie jestem bardzo zorientowana 750 zł za miesiąc z wyżywieniem.
Mam nadzieję, że w końcu ktoś się wypowie w tym temacie |
Odpowiem Ci co sie stało.
Fajnie jest czytać posty o " psach " w potrzebie" i przygladać sie temu biernie.
Oczywiscie nie wszystkich forumowiczów mam na myśli ( są tacy którzy naprawdę chca, chcieli pomagać , ale samemu " solo" się nie da, ale jest jak jest i nie zapowiada sie na lepiej. Temat mało interesujacy.
Przykre , ale prawdziwe.
sayuri13
Za to napieprzanie sie za wyniki z wystaw , za fotki który pies jaka miał minę w momencie ich robienia, kiedy od zawsze tak one były robione, dzisiaj to temat numer jeden który ma swoja wielką ogladalność i swoich adwokatów.
sayuri13
Jest mi przykro że psy które dzisiaj potrzebują pomocy proawdopodobnie jej tutaj na tym forun Dogue de Bordeaux nie dostaną stad moja decyzja o której wspomniałam w tremacie DDB Tolka.
Ale do odważnych świat nalezy i zawsze trzeba próbować.
Życzę Ci powodzenia i wytrwałosci i oby zycie suni nie było nigdy wiecej zagrożone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pon 19:11, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hera napisał: |
Odpowiem Ci co sie stało.
Fajnie jest czytać posty o " psach " w potrzebie" i przygladać sie temu biernie.
Oczywiscie nie wszystkich forumowiczów mam na myśli ( są tacy którzy naprawdę chca, chcieli pomagać , ale samemu " solo" się nie da, ale jest jak jest i nie zapowiada sie na lepiej. Temat mało interesujacy.
Przykre , ale prawdziwe.
sayuri13
Za to napieprzanie sie za wyniki z wystaw , za fotki który pies jaka miał minę w momencie ich robienia, kiedy od zawsze tak one były robione, dzisiaj to temat numer jeden który ma swoja wielką ogladalność i swoich adwokatów.
sayuri13
Jest mi przykro że psy które dzisiaj potrzebują pomocy proawdopodobnie jej tutaj na tym forun Dogue de Bordeaux nie dostaną stad moja decyzja o której wspomniałam w tremacie DDB Tolka.
Ale do odważnych świat nalezy i zawsze trzeba próbować.
Życzę Ci powodzenia i wytrwałosci i oby zycie suni nie było nigdy wiecej zagrożone. |
Hera tak jak napisałaś sama nic nie zdziałam i zdaję sobie z tego sprawę ale strasznie mnie boli serce bo jak zawitałam na tym forum to miałam być szczęśliwą właścicielką Dorci, niestety nie było mi dane ale śledząc tematy z forum doszłam do wniosku, że w końcu znalazłam grupę ludzi którym na prawdę zależy na losie psów i jeszcze mogę się do tych działań włączyć.
Sama nic nie zdziałam
... ale cały czas jeszcze mam nadzieję, że ludzie z Tego Forum pozwolą mi dalej wierzyć w to, że odnalazłam TĄ GRUPĘ LUDZI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzB
Gość
|
Wysłany: Pon 20:58, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dobrze, to może żeby przerwać te dramatyczne wypowiedzi ustalmy na czym w tym momencie stoimy?
saldo skarpety na 05.07.2011 po południu wynosi: 3566,37 zł.
Ula proszę napisz, jakie są nasze bieżące potrzeby? Jaka jest przewidywalna kwota, którą musimy zabezpieczyć dla Tolka? Dlaczego zaprzestano jego "resocjalizacji"? Gdzie leży problem?
Odpowiedzmy sobie najpierw na te podstawowe pytania.
Dalej: czy kwota 750 zł miesięcznie na utrzymanie psa w hotelu to kwota wygórowana? Czy ktoś zna lub może sprawdzić ten hotel? dodunia-guciunia, Radek(Balbina), ivonona?
I najważniejsze: czy sprężymy się żeby znaleźć temu psu dom? Jakie są realne szanse?
blue.berry, Benia, Inez, Ula, ?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|