Bordoże Forum

blue.berry · Wysłany: Pią 11:08, 05 Mar 2010 Temat postu:

jak dla mnie to wyższa, z wystającym zębem to Pixi a niższa to Dixi Smile

Beata bardzo się ubawiła tymi imionami. Ula na pewno będzie miała cała relację, ja wiem jedynie (bo sobie czasem dzwonię) że sunie wprawdzie maja nocny tryb życia ale już na szczęście nie hałasują w nocy.
co do stanu fizycznego - jeśli chudość suń wynika tylko z zagłodzenia i kiepskiej karmy to ja sie nie martwię - za miesiąc będą wyglądać jak pączki w maśle : ) na pewno sporo czasu potrzeba na poprawę ich stanu psychicznego. bo na razie ten nie jest najlepszy.
ja u suń powinnam być jutro.

pozdrawiam

margolka · Wysłany: Pią 13:19, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nie było mnie parę dni, a już nowe fotki
Suczki są naprawdę ślicznusie Smile

siostrzyczki trzymają się razem Smile

misza · Wysłany: Pią 14:49, 05 Mar 2010 Temat postu:

Blue.Berry Razz

Będziesz u dziewczynek Smile

? To bardzo się cieszę, bo rączki Cioteczek cuda działają, jeśli chodzi o socjalizację Smile

.
No, jeśli chodzi o fizis naszych Pi i Di, to ... Beatka mówiła Uli, że teraz dostają michę 3 razy dziennie. Jak dostały większe porcje, to miały sensacje. Może to oznaczać, że one poprostu nie dostawały nigdy tyle, ile trzeba Rolling Eyes

. Mam nadzieję, że to poprostu niedożywienie i szybko nabiorą prawidłowych, bordosiowych kształtów Wink

Przy okazji wyniuniaj Filemka i Cezarka Smile

Uściski dla Wszystkich
m. i Tin

Benia · Wysłany: Pią 15:11, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nie mordujcie-ale nie potrafię wrzucić fot-mam cosik na serwerze(?) i czekam na odblokowanie... Sad

Vigen · Wysłany: Pią 16:24, 05 Mar 2010 Temat postu:

Benia, sprawdziłem, ale jeśli cokolwiek blokuje Ci wstawianie zdjęć to nie forum.

Benia · Wysłany: Pią 17:20, 05 Mar 2010 Temat postu:

Benia · Wysłany: Pią 20:35, 05 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

haker11 · Wysłany: Pią 22:40, 05 Mar 2010 Temat postu:

O widze,że juz nawet cmoka jedna dała Laughing

Śliczne i kochane dziewczynki Wink

margolka · Wysłany: Sob 1:06, 06 Mar 2010 Temat postu:

Kochane rudaski, nic tylko je kochać i całować... a czy lubią się przytulać, czy są z tych oszczędnych w okazywaniu czułości Rolling Eyes

mooniia · Wysłany: Nie 19:26, 07 Mar 2010 Temat postu:

cudne sa i chwytaja za serce Smile

mam nadzieje ze znajda dobry i odpowiedzialny dom i to najlepiej razem choc wiem ze to bedzie bardzo trudne

Benia · Wysłany: Nie 21:51, 07 Mar 2010 Temat postu:

Na molosach odezwała się osoba, która chciałaby zaadoptowac bordożkę(a może dwie? ....nie wiem)-zobaczymy co wyniknie z jej rozmowy z Beatą..

misza · Wysłany: Pon 1:26, 08 Mar 2010 Temat postu:

Benia, no Beatka odpowiedni "magiel", napewno. Napiszesz coś więcej, jak będzie już po? Kiedy ta rozmowa?

Benia · Wysłany: Pon 8:06, 08 Mar 2010 Temat postu:

Gdyby coś się kroiło-to najszybciej Ula bedzie wiedziala Laughing

blue.berry · Wysłany: Pon 11:20, 08 Mar 2010 Temat postu:

witam

dziewczynki już trochę oswoiły się z nowym miejscem. głodomory z nich straszne więc nie jest trudno nawiązać kontakt przez smakołyki. ale powiem wam że przykro sie patrzy jak zasuwają po podwórku na ugiętych nogach. do Beaty już przyzwyczajone i do niej podchodzą normalnie (co widać na zdjęciach od Uli). do mnie podchodziły na nogach ugiętych, przy moim Pawle leżały prawie przy ziemi (co będzie widać na fotach od nas jak się ogarnę).
trochę z nich zadymiarki, obszczekują Filemona jak tylko biedak wyjdzie z wewnętrznego kennelu na zewnątrz. też niewiele sobie robią z mastifów które sa drugimi ich sąsiadami. są ciekawskie, na zewnątrz biegają i oglądają wszystkie kąty. takie fajne łobuzy : )
tylko czasu trzeba aby sie nauczyły że kontakt z człowiekiem jest po prostu dobry. na razie do smyczy Beata jeszcze ich nie przyucza. uważa ze trzeba dać im czas.

Co do imion i rozróżniania (finalne ustalenia z Beata : )
Wyższa sunia (w brązowej obroży) czyli DIXI ma dość solidny przodozgryz - szuflada wysunięta na tyle mocno że branie małych kawałków z ręki sprawia jej trochę trudności. stąd też te wystające co rusz dolne kły. u niej też wisi ten cycuch biedny z tylnej partii brzucha.

Niższa sunia (w czerwonej obroży) to PIXI. ona dla mnie jest mniej odważna, trochę bardziej wycofana / przestraszona. przez swoje szeroko rozstawione oczka trochę mi przypomina Fredusia miszki.

i to chyba tyle.
pozdrawiam

misza · Wysłany: Pon 13:10, 08 Mar 2010 Temat postu:

hmm, no i w zasadzie Wiecie już, co mnie tak telepnęło, że tak przyssałam się do tych suń Confused

. To pierwsze umieszczone zdjęcie poprostu było dla mnie jak magnez ...
I dlatego porykuję co chwila nad tymi pupciami Embarassed

, tylko teraz to już takie bardziej radosne chlipanie nad każdym zdjęciem i praktycznie każdym postem Smile