Bordoże Forum

anulka

Jak zwykle rewelacja.Akcja szybka i sprawna.Gratulacje jestescie Wielkie.Imionka tez niech sunki dostana nowe tak zeby po tym co bylo nie zostal zaden slad.A zapaszek to moge sobie wyobrazic,Safcia fiolkami tez nie pachniala.Teraz moze byc tylko lepiej w ich zyciu.

blue.berry

dzisiaj z zapachem lalek było już o wiele lepiej - chyba je Beata jakoś doczyściła. faktycznie sunie szczekliwe troszkę ale da się je uspokoić. do ludzi z lekka rezerwa. szczególnie ta niższa. ale podchodzą, dają się głaskać (ale bacznie obserwują głaskającego). przysmaki wcinają i w ogóle na jedzenie bardzo chętne - nie ma się co dziwić - kości stercza na wszystkie strony : ( jedna sunia ma jakiś guz/nabrzmienie na brzuchu / przy cycuchach. dość miękkie to jest w każdym razie (widać to na 7 zdjęciu)

biedne te lalki - niskie, łapki krzywawe, grzbiety wygięte, żebra na wierzchu. chciało by się za jaja powiesić tego co je doprowadził do takiego stanu. mam nadzieje ze odrodzi się jako karaluch i ktoś go butem rozdepcze.

mam też parę fotek - wrzucę je jutro.

pozdrawiam serdecznie

aha - ja bym je nazwała Pixie i Dixie : )))

Hera · Wysłany: Pon 0:35, 01 Mar 2010 Temat postu:

AniaN · Wysłany: Pon 1:15, 01 Mar 2010 Temat postu:

misza · Wysłany: Pon 2:03, 01 Mar 2010 Temat postu:

Pixi i Dixi - nieźle Laughing

naprawdę nieźle . No i mam nadzieję, że przestaną dziamolić bo je czeka eksmisja pod most Rolling Eyes

Ania - nie wiedziałam Shocked

, ale żeby szczepionki dostawał do łapy człowiek bez uprawnień??? Można tak??? A, wszystko możliwe w zasadzie Rolling Eyes

Blue.Berry - byłaś u Laluń w odwiedzinkach? Są obok Cezarego ( uch, jakie on ma spojrzenie Confused

) - mają cudne sąsiedztwo Smile

. No i zdjęć się doczekać nie mogę Smile

.
Pozdrawiam cieplutko Smile

m. i Tin

blue.berry · Wysłany: Pon 12:21, 01 Mar 2010 Temat postu:

misza - w odwiedzinach byłam i owszem : ). przywiozłam Filemona (niestety wczasy rehabilitacyjne u Justy się skończyły), odwiedziłam Cezarka (poznałaś mojego Cezarka, cudny jest prawda?) i zapoznałam się z Lalkami.

Sunie za sąsiada mają teraz Filemona (ależ go wczoraj obszczekały) a z drugiej strony mastiffy Kanclerza i Tosię.

ogólnie jeszcze moje przemyślenia po dniu wczorajszym - trzeba będzie dużo troski i pielęgnacji co by te sunie doprowadzić do porządku. i myślę tutaj zarówno o opiece weterynaryjnej (która niesie ze sobą spore koszty) jak i takiej ogólnej jak np. nauka chodzenia na smyczy. czeka nas sporo pracy.

edit: tej nocy dziewczynki już nie szczekały : ))

tak wczoraj prezentowały się dziewczynki.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

haker11 · Wysłany: Pon 15:39, 01 Mar 2010 Temat postu:

Oczy mają niesamowicie smutne Neutral

Mam nadzieję,że szybko zrozumieję,że człowiek tez może być dobry.

misza · Wysłany: Pon 15:53, 01 Mar 2010 Temat postu:

Blue.Berry Razz

Dzięki za fotki Dziewczynek Smile

. No i dobra wiadomość, że tej nocy były już spokojne.
Fakt - że ze smyczą to Pi i Di chyba nie miały do czynienia, w sobotę było też za mało czasu, żeby się przekonać, jak chodzą.
Ale wierzę, że jeśli z podróżowaniem samochodem też nie miały do czynienia - a zachowywały się grzecznie, to i nauka chodzenia na smyczy pójdzie błyskiem.

Hera · Wysłany: Pon 18:26, 01 Mar 2010 Temat postu:

Wykupienie suczek to koszt 750,00 zł
To ja jechałam , ale musze rozliczyć paliwo 260km.. Razem samochodem Volvo Combi ( który jest smokiem paliwowym), to koszt 100,00 zł

W sobotę 27.02.2010 koszt wykupienia suczek i przejazdu z paliwem to kwota: 850,00 zł.

Wpływy na dzień 01.03.2010 od forumowiczów deklarujących pomoc dla suczek ( niech zostaną imiona Pixe i Dixie. Bardzo pasujące do nich. )

Dzisiaj doszły przelewy na pomoc Pixie i Dixie na kwotę: 570,00 zł.

Na chwilę obecna jestesmy na minusie na kwotę -280,00 zł.

Koszt miesieczny utrzymania Pixie i Dixie u Beaty to kwota 800,00 zł.
Były włascieciel też nas ponformował
: że za około 2 miesiace beda sie "ciekały", wiec co tu dużo mówić powinniśmy je wysterylizować " przed ciekaniem" powiedzmy za 1 miwsiąc . To kolejny koszt napewno ok.700,00 zł + badania dziewczyn.

Naprawde potrzeba jeszcze dośc sporo pieniędzy , a bez Was nijak nie da się tego uzbierać.
Prosze wszystkich o deklaracje , albo jednorazową pomoc finansową dla DDB Pixie i Dixie żeby mozna je było ogłosić jako suczki do adopcj.i

Dzisiaj , albo jutro bedzie aktualizcja " skarpety" , 5 - czek za miesiąc luty 2010 i wpłat na Pixie i Dixie.

blue.berry · Wysłany: Pon 18:33, 01 Mar 2010 Temat postu:

ja deklarowałam 50 pln miesięcznie na jedną sunię. jako że są dwie to deklaruje 100 pln miesięcznie.

haker11 · Wysłany: Pon 19:11, 01 Mar 2010 Temat postu:

Kochani czy mam założyć na molosach temat suczek z prośbą o pomoc finansową?

Hera · Wysłany: Pon 19:33, 01 Mar 2010 Temat postu:

Benia · Wysłany: Pon 19:52, 01 Mar 2010 Temat postu:

Tak-temat nalezy zmienić i omijać szerokim łukiem gratkę w późniejszych ogłoszeniach dziewczynek.

Agata- wrzuć tylko fotki od Iny-ja wejdę tu w edycję i skopiuje te, które już wrzuciłam-bedzie szybciej.

mooniia · Wysłany: Pon 20:02, 01 Mar 2010 Temat postu:

Benia · Wysłany: Pon 20:16, 01 Mar 2010 Temat postu:

Konto do wpłat:
02 1500 1865 1018 6007 0922 0000
Kredyt Bank

dane posiadacza:
Urszula Górska
Lasek Brzozowy 12/1
02-792 Warszawa

Rozliczenia w skarpetce:
http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-105.html