Bordoże Forum

blue.berry

przyznam ze przez tą pogode i tony błota dookoła to nawet pisać mi się nie chce. więc telegraficznie - u suniek wszystko ok, po moim myciu ślad nawet nie został, znów są całe w błocie. kupiłam dla Dixi nowa obroże bo nie mogłam się patrzeć na ten stary syf. ot i tyle.

blue.berry

ukazał sie czerwcowy Mój Pies z ogłoszeniem siostrzyczek. wypadałoby wysyłać pozytywne myśli co by przyszedł za tym jakiś efekt.

Benia

Wysyłamy jak najbardziej!!! To chyba ostatnia szansa , aby ich nie rozdzielać...

blue.berry

zrobiłam dziewczynkom parę ogłoszeń

http://www.psy.pl/
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

haker11

Na prośbę Beni założyłam siostrzyczkom wątek na dogo:
[link widoczny dla zalogowanych]że-siostry-proszą-o-dom-i-wsparcie...?p=14719624#post14719624

W wolnej chwili zapraszamy do podrzucania Wink

Benia

Bardzo dziękuję!!

Benia

Bazarek dla dziewczynek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Inez de Villaro

Benia, ale sie nawystawiałaś .. Smile

blue.berry

W sobotę razem z justy byłyśmy z wizytą u dziewczynek.
Beacie po ostatnich opadach udało się opanować błoto w kennelach i już nie było tak tragicznie jak tydzień temu. Mało tego – okazało się że sunie sa tak czyste, że zaczęłam podejrzewać Beatę że je wykąpała. Ale nie. Być może trochę dały zabiegi spa sprzed dwóch tygodni a błoto sprzed tygodnia się wykruszyło : ) no w każym razie sunie chyba już w ogóle nie śmierdolą i są prawie że czyste. A co najważniejsze mam wrażenie, że wreszcie minimalnie przybrały na wadze. Jak to stwierdziła justy – wreszcie zaczęły wyglądać jak fajne psy a nie pokraczne gnomy : ))) żebra już nie sterczą na wszystkie strony, sierściucha się (prawie) świeci, gęby uradowane.

Zabrałyśmy sunie na mały spacer. Na razie tylko na pobliską łączkę. Dla Pixi ciągle smycz to spory stres, ale już jej tak zacięcie nie żuje, za to mocno ciągnie. Dixi o wiele bardziej spokojniej reaguje na smycz, tez ciągnie, ale generalnie chyba miała o wiele więcej frajdy ze spaceru. Nadal ją interesowały przysmaki – na tyle że justy postanowiła przeprowadzić pierwszą lekcję nauki siadania na komendę : ) Pixi głownie buszowała w trawie. Sunie spokojnie reagowały na szczekające za płotem psy. Ponieważ było duszno i zbierało się na burzę spacer nie trwał długo. Było zresztą widać, że dziewczynki są mocno nim przejęte. Pixi biegiem wracała do kennelu.

Dziewczynki różnią się miedzy sobą. Pixi jest mniej zainteresowana ludźmi, troszkę bardziej wycofana, za to do obszczekiwania przy płocie jest pierwsza. Dixi za to kocha ludzi całym swoim bordowym serduchem, łatwiej znajduje się w nowych sytuacjach i nie jest taką zadymiarą.

Nasze kochane laleczki

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

czy też może powinnam napisać „nasze kochane ciągniki” (z justy w roli poskramiacza zwierząt, ciągniętego po ścieżce)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

nauka siadania u Dixi

[link widoczny dla zalogowanych]

która za kawałek przysmaku nie tylko usiądzie ale i zatańczy

[link widoczny dla zalogowanych]

Dixi w wersji „super zadowolony psiak”

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pixi w wersji „super zadowolony psiak”

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

misza

Dziewczynki naprawdę wyglądają cudnie Smile

Gębusie pouśmiechane, zadowolone.
Zdjęcia ze spaceru fajniuśkie Smile

Benia

Cudne są !!! ..dlaczego nikt ich nie chce... Sad

..albo mi się wydaje, albo zaokrągliły się trochę?

blue.berry

no więc mnie się też zdaje ze się troszkę zaokrągliły. justy tez ma takie wrażenie : ) Beata mówi ze nie widzi poprawy, a już szczególnie kiedy weźmie pod uwagę ilość jedzenie jakie pochłaniają. no ale ona widzi je codziennie. jak dla mnie wyglądają generalnie po prostu lepiej.
tak czy inaczej Beata kolekcjonuje kupy do badania.

blue.berry

kupy zbadane - badanie ogólne - wynik negatywny, badanie w kierunku Giardia sp. - wyniki negatywny. stwierdzono pojedyncze drożdżaki.

niestety negatywny wynik w kierunku lambli nie oznacza ze ich definitywnie nie ma. za jakiś moment (tydzień, dwa) powtórzę badanie raz jeszcze.

pozdrawiam

haker11

Czy Pi&Di były sprawdzane na koty?

Hera