Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bardzo zabiedzona bordożka , ofiara pseudohodowli
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 16:06, 13 Gru 2012    Temat postu:

Malusi kanapowiec Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 12:30, 14 Gru 2012    Temat postu:

Laughing ta....kanapowiec wyuczony Laughing Wyuczony, ale rozumny Wink Jak pościel jest - nie ma wejścia, jak kanapa złożona i bez pościeli - znaczy, że jej i cały dzień ją okupuje Laughing . A, niech leży ile chce - za ten schroniskowy beton i za te być może miesiące tułaczki i spania nie wiadomo gdzie. O ile oczywiście nie zacznie "świrować" Wink
Jedzonko wchodzi nieźle - bez wymiotów, bez ulewania, koopy w normie, dziś wieczorem zważymy Niunię po tygodniu i zobaczymy, czy coś przybyło, czy nie.
Jednak najbardziej wyczekiwany moment, to wizyta u okulisty - laska już ma ewidentnie dość tych kropli i tych zszywek - po zapuszczeniu kropli próbuje wytrzeć wszystko łapkami, ewentualnie pańciowe ubranie jest równie pomocne, albo brzeg kanapy. No, ma dziewczyna dość, ale musi niestety godnie to znosić - bo to dla jej dobra wszystko Smile
Benitko - ponownie dzięki serdeczne za wstawienie zdjęć Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:37, 14 Gru 2012    Temat postu:

misza , ale ta Wasza malutka juz przytyła.
Już nie widać odstających żeberek.
Dziewczyna ma u Was jak " paczek w masle" to widać.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 16:22, 14 Gru 2012    Temat postu:

Nie ma za co-to czysta przyjemnosć Luli foty wstawiać Laughing
Za jakiś czas dziewczynka w obiektyw się nie zmieści i to dopiero będzie frajda zdjęciowa Laughing

Kiedy macie następną wizytę ? Już na ściągnięcie zszywek- czy tylko na kontrolę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 19:40, 16 Gru 2012    Temat postu:

Confused No, Benitka, w najbliższym czasie niestety Lulon nie będzie miała problemów ze zmieszczeniem się w kadr Confused . Dziś nam się coś przytrafiło. Coś niedobrego niestety - taka łycha dziegciu do beczki miodu...
Rano - po spacerze dostała śniadanko, zaczęła się kręcić, miejsca sobie nie mogła znaleźć. Brzuch zaczęło wzdymać, próbowała zwymiotować i nie poszło. Natychmiast pruliśmy do weta.
Skręt żołądka, jasna doopa Crying or Very sad
Wetka próbowała ją jeszcze odgazować dwukrotnie sondą. Nic to nie dało i Lul trafił na stół. Półtorej godziny operacji: ponieważ trafiliśmy do weta prawie natychmiast - żadnych zniszczeń w środku, śledziona i żołądek bez żadnych zmian, krążenie w tych organach powróciło niemal natychmiast. Zoperowany, poszerzony został odźwiernik - bardzo wąski, być może był przyczyną całej sytuacji. Przy okazji "przeglądu technicznego" wetki operujące sprawdziły też wykonanie sterylki - żadnych zrostów. Pocieszające w całej tej sytuacji jest to, że Lula ma bardzo silny organizm, jak to określiły wetki - wszystko w środku ma "różowiutkie" i sama zdrowizna. Aż dziw.
Przy okazji tej operacji wetki podjęły decyzję o usunięciu zszywek z powiek - niektóre powyłaziły już same i jeszcze chwila - dziabałyby w oko.
Szukałam tematu "skręt żołądka" w dziale Weterynaria - niestety, nie znalazłam nic, co mogłoby mi pomóc. Więc założę ( jednak wznowiłam temat założony przez Dozio jeszcze w 2007 roku ).To szok - jeśli komukolwiek znienacka przyjdzie się z tym zmierzyć, już nie wspomnę o tym, że rozpoznać. Zaczyna się tak niewinnie Sad a konsekwencje są straszne. Ja po prostu miałam tzw czuja ... i szczęście. Cholerne szczęście


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misza dnia Nie 21:36, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Nie 20:46, 16 Gru 2012    Temat postu:

Miszka-uciekłyście dziś śmierci-dałyście radę dowieźć na czas-nie każdemu się to udaje-trzymam kciuki mocno-za szybką rekonwalescencję. Lula jest twarda babka-nie da się pokonać nawet skrętowi!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sayuri13
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Nie 21:10, 16 Gru 2012    Temat postu:

Ale straszne wieści Sad dobrze, ze z TAKIM zakończeniem!!
Lulcia trzymaj się psinko - dobrze, ze masz taką cudną rodzinkę!!!

Miszka brawo za "czuja" i ekspresową reakcję!
Jesteś wielka!!!
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:32, 16 Gru 2012    Temat postu:

Dzięki Dziewczyny za dobre słowo Smile Trzymajcie kciuki, bo ta "Ropucha" ( tak pieszczotliwie nazwana przez dwie operujące ją Panie ) jakaś nie skora do pomocy dzisiaj Wink .Wyrwała sobie wenflon, tak się wyginała w koju Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melkaaxel




Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:59, 16 Gru 2012    Temat postu:

Witam,Misza chyba nie tylko wam sie cos dzis przytrafiło.Melcia i Axel ok ale nasz bordoś Hector-senior dziś zaniemógł.Janusz pędem jechał do psiej kliniki do SzczECINA a to ponad 60 km.Zrobili mu wszystkie badania,jutro dalszy ciąg.Teraz ma podłączoną kroplówkę,aż się serce kraje..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 22:12, 16 Gru 2012    Temat postu:

Confused co to za dzień jakiś beznadziejny Sad Hektorku, trzymam kciuki Exclamation Mam nadzieję, że będzie dobrze, musi być.
Pańciostwo niech też trzyma dzielnie Yar good Piszcie, co u Was i pozdrowienia dla reszty czworonożnej brygady


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melkaaxel




Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:45, 16 Gru 2012    Temat postu:

Zamówiliśmy pielęgniarkę do domu,miała podłączyć kroplówkę na wyrównanie elektrolitów,niestety żyły są zapadnięte,nie mogła nawet załozyć wenflona.kurde..lekarze podejrzewają nawet nowotwór,jutro wszystko się okaże,normalnie staruszek słabiutki..wszystkiego się odechciewa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sayuri13
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Nie 22:55, 16 Gru 2012    Temat postu:

melkaaxel napisał:
Zamówiliśmy pielęgniarkę do domu,miała podłączyć kroplówkę na wyrównanie elektrolitów,niestety żyły są zapadnięte,nie mogła nawet załozyć wenflona.kurde..lekarze podejrzewają nawet nowotwór,jutro wszystko się okaże,normalnie staruszek słabiutki..wszystkiego się odechciewa


Trzymajcie się mocno, co do tej kroplówki to Dorci jak pozapadały się żyły to elektrolity w kroplówkach podawaliśmy podskórnie (oczywiście na zlecenie weta) może Hektorowi też tak można podawać?
Hektorku zdrowiej!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melkaaxel




Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:18, 16 Gru 2012    Temat postu:

Witaj Sayuri,czuwamy dziś całą noc.To co powinien dostać w kroplówce wet kazał podać do pyska.Jutro o 12 będą ostateczne wyniki a o 17 wyjazd znów do tej kliniki.Jutro napiszemy co i jak,trzymajcie za nas kciuki bardzo mocno bo będzie to potrzebne,Maja i Janusz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pon 0:04, 17 Gru 2012    Temat postu:

Trzymamy mocno kciuki i za Hektorka i za Lulę !! Oby noc przeszła spokojnie bez niespodzianek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 0:29, 17 Gru 2012    Temat postu:

Elektrolity również raczej będziemy musiały podawać podskórnie - Lula żyły ma zapadnięte. Właśnie przywieźliśmy Panią Doktor i musiała założyć wenflon ( 40 minut się męczyła i udało się wreszcie trafić, a Lula spała smacznie ). Teraz czeka z nami, aż zejdzie kroplówka. Teraz idzie "obiado/kolacja" czyli glukoza.
Hektorku - trzymaj się dzielnie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 6 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin