|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 20:46, 02 Sty 2010 Temat postu: BAJKA w nowym domu!!! |
|
|
Koleżanka z Vivy odbiera za tydzień psa z okolic Konina, okazuje się, że jest tam obok bordożka 15 miesięczna NA ŁAŃCUCHU!!!!!!
Jakiś rolnik kupił sobie psa do pilnowania, ale nie jest z niej zadowolony....nie pilnuje , jak trzeba.
Sunia jest od 2 tyg. u niego, jeszcze jest miziasta i przytulaśna...kocha ludzi.
Ma juz chore łapy- chyba od mrozu...
Za tydzien koleżanka może ją zabrać, przywiezie ja do Warszawy
Nie mam zdjęć, nie mam więcej informacji...
sunia oczywiście nie jest po sterylce...a pan rolnik chce za nią kilkaset złotych- koleżanka bedzie negocjować cenę!!
Viva cos nam dołoży do wykupu...transport bedzie ale trzeba znaleźć jej dyt w Warszawie , zrobic sterylkę i ogłaszać!!!
CZY POMOŻEMY?????????????? zanim bedzie za póxno i bedzie w takim stanie jak Agis!!!!!!
Kto może zaoferowac dt tej biedzie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:34, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zabieramy sunie . Hotel załatwiony od przyszłej soboty.
Nie można takiej bidulki zostawić u tego ..................
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 21:35, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:25, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W dniu 08.01.2010 na konto Agata-air przelałam kwotę 400,00 zł na wykupienie suni.
Transport suni do Warszawy bedziemy mieli " gratsi" i w miarę mozliwości fundacja Viva bedzie chciała nam pomóc w opłaceniu badań i sterylki suni.
Niestety w powodu kiepskiej pogody suczka wczoraj nie przyjechała do Warszawy . Prawdopodnie przyjedzie do nas w tym tygodniu. Czekamy na poprawę pogody.
Prosze wszystkich o pomoc finansową na utrzymanie kolejnych DDB do adopcji. Sytuacja " skarpety" w chwili obecnej jest mega tragiczna.
Bedą 2 DDB na utrzymaniu i dodatkowo dojdą koszty opercji Rodana
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Nie 12:23, 10 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:47, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
musicie zrobić sobie kurs inspektora i zapisać sie do pobliskich tozów, i bedzie krótka piłka, albo Pan bierzesz psa do domu i śpi na kanapie, albo sie Pan zrzekasz. Jak sie nie zrzekniesz, to Policja i sprawa w sądzie a nie 400zł w plecy i to "my"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:03, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
demyszka napisał: | musicie zrobić sobie kurs inspektora i zapisać sie do pobliskich tozów, i bedzie krótka piłka, albo Pan bierzesz psa do domu i śpi na kanapie, albo sie Pan zrzekasz. Jak sie nie zrzekniesz, to Policja i sprawa w sądzie a nie 400zł w plecy i to "my" |
Noo.. już widzę tę Policję jak pędzi na kogutach bo pies na łańcuchu a nie na kanapie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Nie 18:04, 10 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 18:41, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A jak by było pięknie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 17:35, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Vigen napisał: | demyszka napisał: | musicie zrobić sobie kurs inspektora i zapisać sie do pobliskich tozów, i bedzie krótka piłka, albo Pan bierzesz psa do domu i śpi na kanapie, albo sie Pan zrzekasz. Jak sie nie zrzekniesz, to Policja i sprawa w sądzie a nie 400zł w plecy i to "my" |
Noo.. już widzę tę Policję jak pędzi na kogutach bo pies na łańcuchu a nie na kanapie |
jak ja dzwonie to pędzą czym prędzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka
Bordomaniak
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:50, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hej wiadomo co z tą małą? biedna teraz śniegu po kolana mam nadzieję, że nie musi tak w nim siedzieć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 18:09, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak sie ciotki wybiorą po buldozkę to ją zabiorą, na razie warunki nie pozwoliły im jechać w weekend...może w nastepny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:36, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niespodziewnie zmieniły sie plany i dziewczyny pojechały po psy wczoraj.
Szkoda że nie zostalismy poinformowani o tym wcześniej , że sunia przyjedzie do Warszawy w nocy. Vigen zaproponował dom tymczasowy dla suni, ale on też ma swoje plany i nie mógł jej odebrać odrazu.
I tu jeszcze jedno zakoczenie . Dostałam przed chwilą zdjecie MMS suni i niestety napewno nie jest to nawet pies w typie rasy Dogue de Bordeaux.
Może coś z Mastifa Angielskiego , może Tosy, lub mix Dogue de Bordeaux.
Czekamy na przyjazd suni i jedziemy ją odebrać. Zdjecia bedą niebawem.
Z relacji dziewczyn sunia jest bardzo grzeczna , spokojna przytulanka. Nie zwraca żadnej uwagi na jadącą z niął Buldożka Francuskiego.
Podobno jest gruba i powstała obawa czy nie jest w ciąży.
Dziewczyny już były z niął na USG i wyklucza sie ciaze.
Wiecej informacji później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka
Bordomaniak
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:37, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
o kurcze....no to czekamy na dalsze informacje i zdjęcia i trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Sob 16:49, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze,że sunia już bezpieczna. Mam nadzieję,że znajdziemy jest super dom nieważne czy mix ddb czy innego moloska
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez haker11 dnia Sob 17:19, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:57, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cała historia uległa bliżej nie określonej odmianie niemalże jak w kalejdoskopie. Tak czy inaczej na końcu jest pies DDB potrzebujący nowego kochającego domu.
Bajka, bo tak nazywa się przywieziona sunia, jest ewidentnie psem w typie DDB. Jest to jednak nie 15sto miesięczna a niemalże 3 letnia, grubej kości i mocnej budowy suka. Ma ciemne (czerwone) umaszczenie i czarną maskę (co widać na fotkach).
Na pierwszy rzut oka (zdaniem nas tj.Hery i moim, jak tez Beaty, u której Bajka przebywa) jest to pies który żył poza domem. Prawdopodobnie suka miała szczeniaki w przeszłości.
Pies nie ma problemów z łapami (o których pisano) spowodowanych mrozem. Ma za to jakąś zmianę skórną na karku (została pobrana zeskrobina jeszcze u Dziewczyn transportujące psa).
Na łapach ma liczne "modzele" generalnie takie jak widuje się u ciężkich "kojcowych" psów.
Jeśli chodzi o zachowanie w stosunku do ludzi to jest ono można powiedzieć pozytywnie obojętne. Bajka, daje się prowadzić na smyczy, sprawia wrażenie posłusznej, daje się głaskać jednak nie okazuje żadnego większego entuzjazmu. Coś jakby dotychczas było to jej obce (lub też odkryje się dopiero za jakiś czas).
W stosunku do innych psów my nie mieliśmy możliwości sprawdzenia (za wcześnie) ale według relacji Dziewczyn była transportowana z buldożkiem i nie wykazywała zainteresowania ani agresji.
Generalnie na podstawie tego co widać na dzień dzisiejszy pierwotna historię o młodym DDB będącym na łańcuchu od kilku tygodni można wsadzić w strefę baśni. Podobnie "nowa" historia o psie kupionym pierwotnie dla chorego dziecka, który na łańcuchu (czy też w oborze) jest od niedawna zdaje się być wysoce niewiarygodna.
Czyli tak naprawdę o przeszłości psa nie wiemy nic ponad to co można podejrzewać patrząc na Bajkę.
Jeśli chodzi o sam wygląd to zdjęcia przesłane Uli wcześniej nie oddają poprawnie tego co widać na żywo. Jest to bordoś i jedyną cechą mogącą sugerować inaczej jest nieco za wąska kufa, ale takowe u bordosiów także się zdarzają - zwłaszcza takich o bliżej nie określonym pochodzeniu.
Bajka przebywa u Beaty (ja nie zdecydowałem się na wzięcie na DT, z racji tego że pies kompletnie nie odpowiada temu czego się spodziewaliśmy, czyli młody pies, jeszcze dzieciak, na łańcuchu od tylko kilku tygodni z chorymi od mrozu łapami).
Sunia jest pod naszą "skarpetową" opieką jednak Viva zobowiązała się do udzielenia pomocy w utrzymaniu suni. Szczegóły będzie ustalała już Ula.
Moje pierwsze wrażenia i refleksje są takie że Bajka może okazać się fajną sunią do życia z ludźmi w domu. Potrzeba jej jednak chwilę czasu by na spokojnie móc poznać człowieka z tej drugiej lepszej strony. Ona jest choć obojętna to jednak zupełnie spokojna i posłuszna i wierzę że jeśli znajdzie swojego kochanego Pana to może oddać się mu całkowicie i być wdzięczną na całe życie.
Na pewno relacje z kolejnych dni bardziej odkryją jej charakter ale ta suka ma w sobie to coś co daje wiarę o potężnym kochającym serduchu, które dotychczas może nie miało szansy być odkrytym....wystarczy ją zobaczyć na własne oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Nie 22:07, 17 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Nie 22:07, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale zajebiszcza suka Takie cudo marnowało się na łańcuch przez tyle lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agata-air
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:21, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wersja przedstawiona przez człowieka od którego była zabrana jest taka, że kupił ją kilka tygodni temu od ludzi, którzy kupili ją dla niepełnoprawnego dziecka. Znudziło się i sprzedali. Sunia była na łańcuchu a jak zaczęła się ogromne mrozy przeniósł ją do chlewu. Wątpię, że rodziła u niego, facet nie ma hodowli- mam tylko dwa samce "bernardynów", które miały szczekać ale podobnie jak sunia nie chcą tego robić. Dziewczyna grzecznie jeździ autem, sama do niego wskakuje. U mnie w domu grzecznie położyła się na kocyku i więcej nie ruszała. Mnie ujęła sobą...mam trochę jej zdj. ale nie mogę wstawić (blokada na forum)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|