Bordoże Forum

blue.berry

no prosze

a pani Katarzyno czy pani wie ze jutro jestesmy umowione na spacer wspolny?

Smile

doddy

Pani Ino, oczywiście stawiam się dziś na spacerku Smile

doddy

Miło było Panią gościć Smile

Zapraszam jutro albo w najbliższych dniach w nieco inną scenerię Piaseczna...

Alter natomiast dziś przeniósł się do domku tymczasowego do Kasi *r z dogomanii. Niestety tylko na kilka dni, bo Kasia wyjeżdża, ale lepsze to niż lecznica.

Poszukujemy domku tymczasowego dla Alterka, a najlepiej docelowego Wink

Oczywiście pokrywamy koszty leczenia i karmy w domku tymczasowym.

blue.berry

oj milo milo bylo z wami sie spotkac. na pewno przyjade do Piaseczna Smile

doddy

Alter na razie jest u mnie...

Pilnie szukamy dla niego nowego właściciela.

Alter niestety nie lubi zostawać sam. Wszystko jest do nauczenia, jednak ja nie mam na to fizycznie czasu.

Alter na razie jest ze mną 24h. Przez niego niestety nawet nie mogę pracować... Moje suki są u znajomej na wakacjach. Tak więc wszystko mamy postawione na głowie.

Na dłuższą metę nie może Alter u mnie w domu przebywać.

Nie mogę go także wstawić do kojca, bo wiadomo że przy niewydolności nerek wszelkie zimno itd. może być tragiczne w skutkach.

Szukam więc dla Altera domku, najlepiej docelowego. A także tymczasowego, ale takiego w którym w miarę ktoś cały czas jest w domu, u kogoś kto ma możliwość często z nim spacerować.

Prawda jest taka, że Alter przy niewydolności nerek, na pewno będzie mieć nawroty. Tak więc nowy właściciel musi zdawać sobie sprawę, że problemy mogą się odezwać za rok, a mogą i za 2 miesięce np...

Wiem, że Alter nie jest łatwym psem, choć kochanym, grzecznym ale zasługuje na normalny dom i kanapę.

Ewusek

piekny psiulek Smile

doddy

Z Alterem niestety nie jest dobrze. Więcej napiszę pewnie we wtorek, bo muszę się ogarnąć a jutro jadę do Katowic.

W każdym razie, w skrócie - w badaniach krwi wychodzi już anemia...

Tymczasem zdjęcie mojego maleństwa kochanego:

doddy

Mała relacja foto z nauki pływania.

Najpierw było tarzanie się po brzegu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Później było stoczenie się do wody na główkę...
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem małe spojrzenie dla zorientowania się w terenie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem było bicie piany, że woda jest bee:

[link widoczny dla zalogowanych]

Brena mu udowadniała, że woda nie gryzie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Postanowił więc spróbować i skoczył na głęboką wodę:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem pływał jak normalny pies:

A potem nauczył się aportować z wody:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec trza było wyschnąć:
[link widoczny dla zalogowanych]

I to tyle, bo idziemy do pracy z Sz.P. Alterem.

blue.berry

doddy:)
niesamowite zdjecia. i pomyslec ze ten pies jeszcze nie tak dawno... eh szkoda gadac.
a teraz:) turlanie sie do wody rozwalilo mnie:))

Dozio_

Zdjęcia super!
Alter jest na nich naprawdę szczęśliwy...
Miejmy nadzieję, że będzie mu dane cieszyć się urokami życia jeszcze przez długi czas Smile

doddy

W dniu wczorajszym byliśmy całą rodziną na spacerku. Tak więc mała relacja foto z nauk tropienia i aportowania.

Alterek chętnie wybierał aporty dużego kalibru, ale niestety nie na moje rączki te zabaweczki:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Drogą porozumienia stanęło na patyczkach:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dobrej zabawie, trzeba wytrzepać brudy dnia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem trzeba było odpocząć:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem były portreciki:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z cyklu „Uśmiechnij siem by amstaff”
[link widoczny dla zalogowanych]

Z cyklu „Ja latam!”
[link widoczny dla zalogowanych]

haker11

Widzę że Alterek już w świetnej formie! A jak tam z domkiem?

doddy

Domku nie ma i pewnie nie będzie.
Raczej Alter u mnie pozostanie na ostatnie tygodnie życia.

Jeszcze wysłaliśmy o nim ogłoszenia do 70 Klinik w Łodzi, może ktorys z wetów go rozpozna, by mógł na ostatnie chwile wrócić do wlasciciela.

magda1115

Super wyglada, troszke go przytuczyc i zajebisty amstaffek Smile

Boze etraz mojej kolezance urodzilo sie 12 amstafkow i jest zrozpaczona Smile

dodunia-guciunia

Piękny psiunia!! Widać, że już się zadomowił Smile