Bordoże Forum

TriumphGucio

Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu rudej suczki bardzo w typie Dogue de Bordeaux. Uciekła 19 Grudnia ok. godziny 15-stej w okolicach przychodni Multimedica w kierunku Zielonki. Zdjęcia na dole postu.

Uciekinierka to zadbana suczka, około 3 letnia, średniej wielkości z rudą maską bez czarnych znaczeń.
Podczas spaceru ulicą Księcia Józefa Poniatowskiego na granicy Zielonki i Turowa/Ossowa/Kobyłki sunia wystraszyła się jakiegoś hałasu, wpadła w panikę, wymsknęłą się z obroży i uciekła w kierunku Zielonki chaszczami nad rzeczką Długą.

Sunia jest psiakiem ze schroniska, jest w czasie terapii przywracającej ją do normalnego życia. Tym bardziej przykre, że błąka się teraz sama na mrozie.
Jest nieśmiała i bardzo nieufna do ludzi ale całkowicie nieagresywna!!!

Ma charakterystyczną, szarą obrożę przeciwpchelną sklejona na końcu plastrem. Na obróżce są odblaskowe nakładki.

Poszukiwania, ogłoszenia i akcja informacyjna jak dotychczas nie przyniosły kompletnie żadnego efektu.

Proszę o wszelką pomoc w jej odnalezieniu!!!

Za wskazanie miejsca pobytu lub doprowadzenie - BARDZO WYSOKA NAGRODA!!!

Telefon kontaktowy: 604 832 402,
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo proszę o informacje 24 godziny na dobę, bez zwracania uwagi na porę!!!

Mam nadzieję, że dzięki Wam suczydło się znajdzie!!!

Proszę wszystkich z terenu Ząbek, Marek, Zielonki, Kobyłki i Wołomina o udostępnianie tej informacji!!!

Ogłoszenie na FB: zaginionaSaba

TriumphGucio

To prawie nieprawdopodobne - ale dokładnie po ośmiu tygodniach tułaczki, dzisiaj - odnalazłem Sabę.
Czuję się tak, jak by mi ktoś zdjął z pleców ze 150 kilogramów ciężaru.
Jest ekstremalnie wychudzona, straciła 15, 20 kilogramów masy - ale reszta jest ok. Niepogryziona, bez odmrożeń i wnyków, w niezłej kondycji psychicznej.
Od dzisiaj odbudowuję psiaka - i fizycznie i psychicznie - a jutro badania kontrolne. Ale chyba nie jest bardzo źle

Rada dla szukających zaginionych psiaków - największą moc mają lokalnie rozwieszone ogłoszenia, ja ich rozwiesiłem kilkaset. I jasno określona wysoka nagroda - forsa czyni cuda! Internet to raczej wsparcie i rady a nie realne narzędzie poszukiwań. Tak było w przypadku Saby - w innych może być inaczej.
Najważniejsze, żeby nie zaprzestać działań i wykorzystać wszystkie możliwe kanały propagowania informacji.

Mnie się udało, życzę innym szukającym tego samego - to najlepszy dzień w życiu!!!

IzaCh

Super, że sunia się odnalazła cała, a teraz przy kochającej rodzinie dojdzie szybko to zdrówka. Duży ukłon dla Ciebie za determinację w poszukiwaniach, oby wszyscy właściciele taką mieli Smile

bumina · Wysłany: Pon 13:24, 03 Mar 2014 Temat postu:

Gratulacje. Myślę ze radość suni była nie do opisania. Już sobie wyobrażam co musiała przezyć przez te tygodnie.
Wspaniałe zakończenie.