Bordoże Forum

shelm

witam serdecznie.zwacam sie z prosba do osob,ktore moglyby pomodz w wykarmieniu szczeniaczkow bokserki loli-jest to 3 ciaza suczki i lekarz mi powiedzial,ze nie wytrzyma okresu wykarmiania szczeniakow.mysle,ze maluchow bedzie kolo 6 sztuk-nawet jak by kazdy wzial po jednym i przez te 3 tygodnie je dokamial uratowalibysmy im zycie!!!jezeli niestety sie nie uda szczeniaki pojda do uspienia-pozmozcie nam!!!!szczeniaki sa po pieknej parze bokserkow-zeszly miot to wspaniale,madre i sliczne boksery...ps ojciec szczeniaczkow"wentylek"ma pyszczek zupelnie jak ddb....a i jeszcze jedno kazanek ma sie swietnie!!!pomozcie uratowac mi te bokserki

Patrycja

Po przeczytaniu tego postu nasuwają mi się dwa pytania ,czy Lola jest suczką z uprawnieniami hodowlanymi i czy Kazan został wykastrowany przed oddaniem do adopcji Crying or Very sad

shelm

witam.suczka to lola-ale nie ma uprawnien..ps kazan to zupelnie inna historia-kazan to obecnie moje pies i nie ma nic wspolnego z lola..lola i wentyl-to parka bokserkow mojego brata.niestety niedopilnowal i sunia bedzie miala szczeniaczki-jednak w obecnej sytuacji(ja mam kazanka i mala niunie-wiec ja napewno nie dam rady odchowac jeszcze 6 szczeniaczkow)moj brat,ktory prowadzi firme i nie jest w stanie wykarmic psiaki,a jak juz mowilam weterynarz powiedzial nam,ze lola nie da rady wykarmic pieskow i prawdopodobnie zdechnie-dlatego zwrocilam sie o pomoc-bo nie wyobrazam sobie,zeby te male misiaki poszly do uspienia-lekarz powiedzial,ze gora dwa moga zostac....dlatego jeszcze raz sie zwracam w imieniu mojego bata oraz loli,wentylka i szczeniaczkow

jacek placek

Dlaczego suka nie wykarmi tych szczeniąt?Cos z nią nie tak?Niektóre wykarmiaja wiecej niz sześć i jest ok.Tak przy okazji to może brat powinien suke wysterylizowac,bo pózniej własnie takie jajca sie dzieją.

Patrycja

Jacku , coś mi się wydaje , że brat wcale nie ma zamiaru wysterylizowac suni , nie na darmo ma w domu dwa boksery , psa i sukę . To jej trzeci miot Confused

Dlatego tez pytałam o kastrację bordozka , nie wydaje mi się , żeby Shelm miała ( miał ) coś przeciwko rozmnażaniu psów niehodowlanych , choć może mi się tylko tak wydaje ... mam nadzieję ...eh...

Benia

Patrycja-pies nie był "w naszych rękach"-więc nie mogliśmy wpłynąc na kastracje przed oddaniem.

Patrycja

Wiem Beniu ...

Ja marudzę , bo mi juz ręce opadją , to wszystko walka z wiatrakami , mamy z 10 psów do wydania , połowa z nich to "amstafy" , "owczarki niemieckie" itd .

Benia

Myśle, że trzeba sie przeorganizawać-coś za coś, bez jakiejkolwiek ulgi.
Jesli mamy pomóc w szukaniu domu-pies/suka musi być kastrowany/sterylizowana..

jacek placek

shelm

witam.boze o czym ta rozmowa...ja nie wiem-przeciez ja nie zrobilam tego specjalnie-a kazan nie ma z tym nic wspolnego-juz chyba to pisalam!!!!!nie interesuje mnie czy kazan jest wykastrowany czy nie-nie ma kontaktu z suka i nie bedzie mial!!!a moj brat ma owszem parke bo sa ze soba od szczeniaczka-i byly rozdzielane ale ostatniego dnia gdzie juz praktycznie nie miala cieczki jednak niestety zaskoczyla.i wcale mnie nie interesuje rozmnazanie psow dla jakis zyskow-czy to takie dziwne ..jak mozna w ogole skasowac ten post bo nie potrzebnie sie tu pokazywalam znow-zaraz maniacy mnie zlinczuja...dziekuje za kazanka-bo jest najwspanialszym skarbem i pozdrawiam...

CzB · Gość

nie maniacy i nie zlinczują
za głupotę Twojego brata płaci teraz suka - taki morał
kastracja czy sterylizacja nie zepsułyby stosunków między psami, które są ze sobą od urodzenia, bynajmniej
trochę niestety trzeba myśleć

Patrycja

Oj Shelm . Trzeci raz nie upilnowali Rolling Eyes

Trzeci raz przychodzą na świat bokserki a poprzednie były takie mądre i ładne Rolling Eyes

Może , w takim razie wytłumaczysz bratu , że sukę nalezy wysterylizować a na stronie maniaków ratujacych boksery pokazesz zdjęcia bokserów , które nie mają szans na przeżycie zimy w schronisku ?

Cytuję za dzisiejszym Przeglądem :

"'...Dodatkowo, jak podają szacunki specjalistów, mamy w kraju ok. 5 mln bezdomnych zdziczałych psów. W sumie żyjemy z kilkunastoma milionami psów, które mnożą się dużo szybciej niż ludzie..."

Marta W.

shelm-napisałaś "niepotrzebnie się tu pokazywałam"
Mylisz się,właśnie pokazuj się częściej,czytaj historie psich dogorywań w cierpieniu i samotności schronowych krat.
Ludzie którzy są na tym forum to ludzie,a przynajmniej ich część,którzy osobiście stykają się z gehenną niechcianych i porzucanych zwierząt dlatego tak zareagowali na Twój post-nie jest to atak na Ciebie.
Jeśli faktycznie to było przypadkowe krycie i Twój brat nie rozmnaża szczeniąt dla kasy to sterylizacja jego bokserów nie powinna być dla niego problemem.Jeśli sunia przeżyje-oby to był ostatni jej miot.
Pozdrowienia dla Was i Kazanka.
p.s.A może jakieś nowe focie rudzielca? Laughing

shelm

oki rozumiem mialo byc-a fotki rudzielca to nie ma problemu-tylko ja nie umiem tu zdjec dodawac wiec moze wysle komus na maila kto umie to zrobic????

Benia

Fotki możesz do mnie przysłać-wstawię:
[link widoczny dla zalogowanych]

..a dodam jeszcze jedno o bokserach. Miałam dwie suczki-wychowywały sie razem w tym samym wieku-obydwie niesterylizowane-byłam przykładnym włascicielem-nie było mowy o kryciu, zresztą kiedyś weci niechętnie sterylizowali..
Jedna suczka odeszła ponad dwa lata temu-diagnoza-rak sutków-walczyliśmy dzielnie ponad rok-operowaliśmy-przegraliśmy..
Druga suczka odeszła dwa tygodnie temu-miała 13 lat-diagnoza-rak sutków-operacja i....miesiąc życia-przegraliśmy..
Gdyby obydwie suczki były sterylizowane-nie mielibysmy raka sutków..-taki nowotwór to plaga bokserów..