|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 18:59, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ewa a "wojownicze panie" dało sie jakos ulagodzic?
jutro oczywiscie trzymamy kciukasy za Horke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Śro 21:16, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tak... wlascicielka sklepu powiedziala im, zeby przestaly mnie dreczyc i ze ja nie mam nic do ukrycia. Zacytowala slowa mojego TZa "a gdzie byly te panie jak zostal pogryziony?" i zamilkly
Z pania ze sklepu jestem w stalym kontakcie. Na konto fundacyjne wplaci mi 200 zl, ale konto bedzie dopiero w przyszlym tygodniu, bo w piatek dopiero notariusz i krs... a statut musialbyc przygotowany juz pod OPP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 10:51, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Wto 14:21, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W czwartek z małym opoznieniem dotarlam do kliniki... w zwiazku z tym, ze zaczely sie juz normalne korki nie udalo mi sie zawiesc moich chlopakow do mamy i czala czworka + Horke wpadlismy do lecznicy
Chlopcy z moim TZ ladnie sobie siedzieli na kanapie i jedli placuszki, a ja w gabinecie zabiegowym "pomagalam" dr Igorowi
Bylam troszke przerazona, bo wet nacial skore w stawie, tam gdzie lała sie ropa i zaczął w srodku grzebać nozyczkami... potem włożył tam palec !
Byłam zszokowana, że do takiej małej nogi można załadować palucha
Powiedzialam, ze teraz to by sie rtg w oczach przydal, a wet "nie ma takiej potrzeby, ja wszystko czuje"...
Wyciagnal kilka kawalkow kosci i chrzastek. Najwieksza była ciut mniejsza od kostki do gry. dziura jak nie wiem co, krew sie lała...
Brudna rana - wg fachowego jezyka.
Na kolejne 2 tygodnie dostałam antybiotyk. Teraz codziennie musze zmieniac opatrunki.
Nastepnego dnia bardzo balam sie tam zajrze, bo opatrunek byl caly we krwi... Moja wyobrażnia juz mi podpowiadala, ze tylko zdejme opatrunek, bedzie tam wielka dziura z ktorej siknie krew...
No nic... musialam to zdjac i sie zszokowalam... malutenka ranka !!!
Zrobilam oklad, wczesniej przeplukujac rane rivanolem.
Nastepnego dnia przy zmianie opatrunku na gazie zauwazylam kawalek kostki a z rany wystawal wiekszy kawalek. Lekko ucicnelam i paznokciami udalo mi sie go wyciagnać. byl mniej wiecej dlugosci 1 cm, szerokosci 3 mm i grukosci 1-2 mm.
Ciekawe... rana wyplukala te pouszkadzane kosci...
W sobote mam zadzwonic i umowic sie na artrodeze.
Horke bedzie mial przeszczepiony kawalek kosci z obojczyka lub łopatki, a potem noga bedzie przez kilka tygodni usztywniona za pomoca zespolenia metalowego zewnętrznego, aby dokonał się zrost powierzchni stawowych. Przy okazji bedzie kastrowanko.
Piesek jest naprawde super
Ten kto go adoptuje bedzie mial naprawde super koleżke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Śro 22:53, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
po wielu bojach i przebojach dzisiaj Horke mial miec artrodeze.
Moj maz zawiozl go rano do lecznicy, ja mialam go jutro odebrac.
O 14 dzwonil telefon z lecznicy, nie slyszalam, zobaczylam o 15 i zadzwonilam do weta na komorke.
Zadowolona dzonie, zeby dowwiedziec sie jak tam Horke sie czuje a tu sie okazuje, ze operacja została odwolana...
Podczas narkozy Horke przestał oddychac, wet, musial zaprzestac operacji i zajac sie przywroceniem psu oddechu, potem zatrzymala sie akcja serducha... dostal dosercowo adrenaline...
teraz bidulek lezy pod tlenem...
To chyba moja wina, bo:
1. Igor do mnie dzwonil i pytal czy robimy operacje normalnie czy z anastezjologiem, powiedzialam, ze normalnie, bo tyle razy byl juz usypiany i nic mu sie nie stalo, wiec teraz tez mu sie nic nie stanie...
2. wczoraj przywiozlam szczeniora, moze Horke sie zestresowal, ze przyjechal mlody pies a jego moj TZ zabral, bo juz jest zbedny ? Moze poczul sie odrzucony i niekochany ?
Mam straszne poczucie winy
Horke zostanie w szpitalu do soboty, bo po takiej akcji najwazniejsza jest 3 doba, czy nie ma zadnego niedotlenienia... a potem po tygodniu umowimy sie na artrodeze z anastezjologiem... a moze zostawic mu ta noge w spokoju ???
Do Horhe przyjedzie kardiolog, zrobi mu ekg i echo. Moze on ma jakies inne problemy, o ktorych wczesniej nikt nie wiedzial ?
Ogolnie wszystko jest do doopy Nawet nie moge sie cieszyc nowym psiakiem, bo caly czas mam slowa Igora... "byl juz siny, potem dostal adrenaline prosto w serce i zrobil sie różowiutki"...
Na poczatku naprawde myslalam, ze zartowal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 11:04, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ewusiek nie obwiniaj się, pewnych rzeczy nie da się przewidzieć, pewne rzeczy muszą się zdarzyć...będzie dobrze!!!Trzymamy bardzo mocna kciuki!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 11:26, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ewusek takie rzeczy się zdażają i nie jest nikt w stanie do końca wszystkiego przewidzieć.Na pewno nie jest to twoja wina.Horke pewnie już by nie było gdyby nie ty bo by padł od zakażenia przy takim obrażeniu.Wiem że ciężko się z tym pogodzić ale nię uratujesz wszystkich psiaków na ziemi.Najgorsza jest świadomość że to nasz gatunek jest taki podły.Te amsty też mają człowieka za właściciela.Znam kilku ludzi którzy mają fajne amstafki i wcale nie są agresywne.Zawsze uważałam że ludzie którzy chcą kupić psa rasy zaliczanej do "bojowych" jak właśnie amki,tosa,rottki czy podobne powinni przechodzić przez sito odpowiednich psychotestów bo "jaki pan taki pies".Jak niezrównoważony psychopata kupuje psa o skłonnościach do walki i dominacji a sam tak naprawdę jest zakompleksionym malutkim nikim to zawsze znajdzie się jakiś psi albo ludzki Horke,nie?Odpowiedzialny człowiek albo zadaje sobie pytanie czy będzie umiał zapanować nad skłonnościami takiego psiaka i jeśli nie to nie kupuje jeśli tak to robi wszystko żeby agresję stłumić a nie jeszcze uwydatnić.A z Horke trzeba mieć nadzieję.Jak się nie uda to i tak robiłaś co w twojej mocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Czw 11:53, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Horke nie przypomina nawet ogonkiem psa ras bojowych... jest potulnym, kochanym liskiem
Nie wiem dlaczego ktos go wyrzucil z samochodu... nie wiem dlaczego wogole ludzie takie rzeczy robia....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 12:14, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No jasne że Horke nie przypomina.Ale pisałaś że amki go tak urządziły dlatego o bojowych tak mi się napisało.Koniec końców to ludzie są winni tragedii zwierząt.A te baby co takie nagle "troskliwe"...nie wiedzą jakie szczęście je spotkało że na ciebie a nie na mnie trafiły.Ja tam bym im kazała na policję zadzwonić. Ciekawe kto bardziej by się wstydził.Nie daj się zaszczuć kołtunerii!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 12:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki i Ewa pisz co u niego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 17:39, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mocno trzymamy kciuki za chłopaka. bedzie dobrze. bo musi byc. Ewa nie zadreczaj sie - przeciez to tylko dzieki Tobie Horke wogole doszedl do siebie i zaczal spokojnie zyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Pią 19:36, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ewa i co z Horke?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Pią 20:03, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bylam u niego wczoraj wieczorem i dzisiaj w dzien.
Przywiozlam mu szeleczki Jak tylko mnie uslyszal, zaczal skowyczec i chcial wyjsc, potem sie przytulał i przytulal
Poszlismy na spacerek z Mysza i Luciem, panowie juz ochloneli, chociaz zawsze na dzin dobry maja do siebie jakies "ale".
Iwona dzisiaj wieczorem obiecala pomiziac Horke.
Dzisiaj przywiozlam Horke duza kape, zeby mial cieplutko.
Czekamy na kardiologa, bo nie ma sensu, zebym go specjalnie przywozila, lepiej jak poczeka nawet do poniedzialku. Dziusiaj mial pobrana krew, zobaczymy jakie beda wyniki badan.
Jaki on jest kochany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pią 20:09, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No to całe szczęście,że Horke czuje sie lepiej!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Pią 20:12, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
E, to fajno!Jak ma siłe piskać na powitanie to będzie ok.Nie martw się już tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|