|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Sob 14:25, 25 Paź 2008 Temat postu: Dog kanaryjski w schronie w Rybniku. |
|
|
Wiem ze to nie bordos ,ale tez molos,a do kanarów mam sentyment dlatego założyłem ten temat,jest na molosach w dziale o dogo canario tam tez jedyna fotka.Ale fotek bedzie wiecej bo Benia u niego dziś była ,tylko kobita musi sie ogarnąć i powkleja.Wiem tyle ze pies znaleziony w Knurowie prawie dwa tyg temu,czyli jakieś 15km od schronu,ma tatuaż Benia dzisiaj go odczytywała wiec wam pózniej na pewno opowie w jaki sposób .Pies łagodny zero zainteresowania do psów szczekajacych na niego,jest duzy, ale jaki dostojny i dumny na tej fotce u..Benia mówi ze troche nie dożywiony,jest zaszczepiony,zaczipowany,jest już do wziecia.Chodzi o to moi drodzy zeby go z tamtad wyciagnąć przeed jakims idiotą to pies z papierem,w schronie sterylke zrobią ale na zyczenie ,a jak nowy pan nie chce to nie bedzie,więc rozumiecie o co chodzi?Znacie kogos kto ma jakis tymczasowy domek?Ja ze swojej srtony załatwiam psu karme,ale domku nie mam,na tymczasie zobaczy sie jak on sie zachowuje naprawde, w schronie,nic nie jest miarodajne.Można go bedzie wykastrować i domku stałkego szukać.Pomóżmy mu prosze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Sob 16:26, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hej czytalam na molosach wypowiedz Beni, ogladalam psiaka. Jesli nie znajdzie sie na dzien dzisiejszy inny dom tymczasowy a pies nie zje moich suczek sluze pomoca do momentu jak rebcia dostanie cieczke ok 2 -3 tygodni ( druga sunie mamy wysterylizowana).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Sob 17:02, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Viki to wspaniałe info.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 17:18, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Foty nie sa profesjonalne, trudno było go utrzymac chwile bez ruchu..
Do wczoraj pies widniał jako fila brasileo-więc nawet, jak ktoś go szukał i pytał o DC-odpowiedź była odmowna..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę o psie:
Złego słowa nie dam powiedziec na Rybnicki schron-bez ich pomocy-nie odczytałabym tatuażu i spodziewam się, ze odczytałby go dopiero adoptujący. Na spacer nie chcieli psa wydac, nie z powodu bo nie, tylko dlatego, że pies nakręca się i skacze-bali się, że zrobi mi krzywdę-ale przekonałam, że dam rade i dałam rade z nim wyśc na łańcuszku zaciskowym-bez tej sztywnej pałki.
Pies na pewno mieszkał w domu-jak wyszedł za brame-ciągnął na siku i koope-czyli wie, ze robi się na spacerku. Jak sie załatwił-ciągnał do obgryzania trawki. Wie na pewno co to obroza-reagował prawidłowo na "śrub' łancuszkiem, a nie ukrywam było potrzebne, bo jak sie nakręcił bez zdecydowanych ruchów był nie do opanowania. Ale skakanie nie świadczyło o tym ,że chciał mnie ugryźć, była to po prostu psia radośc ..Za łapówe robi siad-z ręki bierze delikatnie-po kilku razach na widok wkładanej do saszetki ręki siadał.
Przy przeciągnięciu dołem dłoni z łapówą-warował, był nawet taki kilkunastosekundowy moment, kiedy się wyciszył-ale za krótki na pomieszanie w pachwinach..
Nie jest agresywny-styl bardziej olewający-cieszył się, bo szedł na spacer, na mnie jako prowadzącego reagował dopiero po załatwieniu potrzeb i oczywiście za łapówy.
Pies je wszystko-ale w niedużych ilościach. Widac, że zaczyna mu brakowac już kilku kilogramów. Na schroniskowy harmider nie reaguje zupełnie-nie interesują go psy szczekające za siatką.
Nie jest to jednak wyznacznikiem jego zachowania-ponieważ nie podchodziliśmy z nim bardzo blisko siatek psów.
Wracając ze spacerku zobaczył postać Pana ze schronu-który z daleka pilnował, czy aby pies mnie nie zjadł -zareagował jak prawdziwy obronny pies. Spiął się lekko nastroszył i nie spuszczał wzroku-to był ten moment skupienia, kiedy mogłam wypróbowac "noga, równaj"-nie powiem na 100% że był szkolony, ale daje soba jak najbardziej"manipulowac".
Pies potrzebuje normalnego domu-ale musi mieć kogoś, kto z nim pójdzie na szkolenie, albo sam go wyszkoli, bo pies jest niesamowicie pojetny i jak widziałam szybciutko prawidłowo reaguje.
Nie byliśmy na bardzo długim spacerku, nie chciałam nadużywac gościnności i zabierac czas Panu, który sprawdzał, czy się krzywda nikomu nie dzieje,ale jak wracaliśmy pies był już w miarę wyluzowany-spokojniejszy... Wtedy zainteresował się zapachami, jakie mam na sobie, i zaczeła się zabawa
gdyby nie ta zabawa-tak szybko tatoo nie namierzylibyśmy. Pies skakał na mnie-ja przytrzymywałam mu łapy(głowę miał prawie na mojej wysokosci), a Pan sprawdzał pachwiny. W samych pachwinach jednak nic nie było.. tatoo jest bardziej na wewnętrznej stronie uda -zarośnięte sierścią.
Aby go odczytać trzeba było psa ogolić. Znowu pracownicy schronu pomogli-naprawde jestem im bardzo wdzięczna..
Pies dostał malusią dawkę głupiego jasia i przetrząsnąwszy schron namierzyli maszynkę do golenia. Potem już z górki..
Pies ma bardzo dużą głowę-może to moje wrażenie, bo reszta ciała zaczyna nie pasowac -widac spadek wagi, ale takiego dużego DC nie widziałam jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Sob 17:41, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Sob 17:43, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiadomo juz z jakiej hodowli pochodzi pies ,Hodowla Doramus.Pokrótce historia :pies urodził sie w 2006r,nazywa sie Borus Doramus,kupiła go pani ze Swietochłowic czyli jakieś 50km od Rbnika,ma na imie Diablo ,Devil czy jakos tak.Rok temu ta pani chciała go oddać nie dawała sobie z nim rady ,mąż podobno za granicą,a ona sama s dzieckiem.Raczej pewne ze komus go oddała,ale hodowla nie ma namiaru na tą panią.Trzeba sprawdzić związki kynologiczne,jeśli pies miał wyrobiony rodowód to dane zwiazek ma.Możliwe ze hodowczyni coś znajdzie na temat tej pani,a wtedy powie komu go oddała,i może okaże sie że rzeczywiscie sie zgubił,na śląsku miasto na mieście,może szukają w inną strone szczególnie że to była do niedawna fila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 18:27, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Odnalazł się własciciel, kóry szukał psa , ale bezskutecznie
Jacek-powiem Ci tylko- dzięki Tobie ten pies ma właściciela-albo inaczej-właściciel psa-gdyby nie Twoje canaryjczykowe oko i uparte dążenie do celu-nic w tym temacie by nie ruszyło na molosach -a zobacz jakie to było proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Sob 18:42, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Benia przeciez to twoja zasługa ty mu tam w pachwinach grzebałaś i ty tam pojechałas,a wiem jakie to dla ciebie ciężkie przeżycie,chociaz okazało sie że schron jest super.Molosy...hmmm,forum o presach...hmmmm.Pierwszy post z 16.10,i cisza,a my Benia zalatwilismy to w dwa dni.Jedynie Preska pomogła.Reszta szkoda gadac bo bym musiał bluzgać,dużo sie jeszcze musza uczyc,ale wystarczy tylko chcieć i znieczulice od siebie odsunac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 19:01, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja go tylko ogoliłam Wiesz co mnie wkurza? Ze w tym schronie jest wolontariat, jest dziewczyna z Dogo, która temat założyła jakis czas temu,i nie uwierze, że kierownictwo odmówiłoby współpracy, bo dobrego człowieka wyczuwam na odległość, a tam naprawde byli ludzie z miłością do psów-przydała mi sie ta wizyta-jakos podniosła troche wiarę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Sob 19:08, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To super, ze znalazl sie wlasciciel gratuluje Benia i Jacek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 19:08, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bo czasem nie mysli sie o najprostszych rzeczach takich jak chip czy tatuaz. a szkoda. tak czy inaczej, jak to by sie powiedzialo po hamerykansku - Jacku, Benio - G R E A T J O B!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:21, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Benia Chyle czoła , i to sie nazywa profesjonalne ogledziny wygladu psa i jego znaków szczególnych.
Szkoda, że jednak schroniska tego nie robia, i wiele psów poszukiwanych czasami, nigdy nie wróci do własciciela.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 19:57, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Sob 19:51, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nic nie jest pewne facet nie odbiera telefonu,wyslałem mu esemesa też cisza.Ciekawe może juz go nie chce i dlatego nie odbiera?Poprzednia właścicielka mówi że go szukał,i bardzo był za nim,ale czasu troche minęło.Uciekl podobno drugi raz.Facet mieszka w Gliwicach ,albo w którejś z pobliskich miejscowości.Jak nie urok to sraczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Sob 22:12, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteście niesamowici!!!Benia Jacek to dla was za wasze wielgachne serca!
Mam nadzieję, że facet odbierze telefon i szybko zabierze psa do domu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 23:05, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ulcia -dla mnie znakiem szczególnym były jajca -nie powinien ich miec-wtedy by nie uciekał-trzymałby sie domu..
...ale jakby jajec nie miał-to akt kopulacyjny by sie nie odbył-i nie wiedzielibyśmy jak sprawdzić, czy jest tatoo-a tak podsunął nam dobry pomysł..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 23:26, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Benia, Jacek, czołem przed Wami o glebę. Jesteście tak niesamowici i pozytywnie uparci, że brak słów pochwał . A jesli chodzi o inne Fora, to powiem tak...hmmmmm, jak Ty Jacku. Tu, u Nas ( i piszę to z dumą ) prędzej pomoc otrzyma i bordogowaty i nie bordogowaty, niż na Forach poświęconych innym rasom. Nie generalizuję oczywiście, bo wszędzie znajdzie się choć jeden zapaleniec, ale sama się przekonałam...
pozdrawiamy i mocno trzymamy kciuki, żeby się PAN ODEZWAŁ I ZABRAŁ DO DOMU swoją Zgubę.
misza z Fredziem i Benkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|