|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaB
Bordomaniak
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 8:36, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Taygo ksiazeczka poszla wczoraj priorytetem poleconym o 17.00 - nie wiem czy dojdzie dzisiaj ale jutro to juz powinna na bank:)
Co do Tofisia, to rzeczywiscie - na chłodno oceniając - moze on pochodzic z pseudohodowli (działającej prawdopodobnie pod Krakowem)produkujacej takie wlaśnie kalekie bordosie. Patrycji Bąbel jest z tego samego roku i wygląda bardzo podobnie do Tofika. Ma krzywice, ataki padaczkowe i taki własnie charakterystyczny przodozgryz.. Moze nawet byc i tak, że to rodzenstwo.. Tofik ma wpisaną date urodzenia czerwiec 2006 - Patrycja też jakos na jesień adoptowała Babla, którego ktoś przyniósł do weta w celu uspienia jako szczenie chore.
Nie zmienia to faktu, ze Tofik zasługuje na wszystko co najlepsze, gdyż to nie jego wina ze człowiek nie pomyślał zanim rozmnożył..
Mój bieduś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 8:46, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
AniaB-o tym samym pomyślałam, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcia bordosia..Widziałam Bąbelka-i Tofik bardzo go przypomina-choć mnie się wydawało, że Bąbelek jest starszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaB
Bordomaniak
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:10, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Beniu, nie - Bąbelek jest tez z 2006 roku, a do weta trafił gdzies koło sierpnia chyba.. Pamietam, bo ja już miałam naszą lekse, a ja ją adoptowałam w lutym 2006.
Niestety wiem ile troski wkłada Patrycja w opiekę nad Bąbelkiem. Dlatego też ewentualny domek musiałby mieć ogromną wyrozumiałosć dla Tofika.. mam nadzieje ze taki sie znajdzie..
Kurcze -napisałam nie w tym wątku co trzeba
Wpis powinien byc u Tofik
To z rozpędu..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AniaB dnia Wto 9:12, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 9:22, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I ja też .
Może moderatorzy nas przeniosą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 9:24, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przeniosą....ale potem, bo teraz w pracy jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:43, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kochani dowiedzcie się proszę czy on kiedyś mieszkał w domu i czy wiadomo jaki jest do psów.
Byłabym skłonna dać mu dt, bo widze ze domek na pewno fajny sie znajdzie. a u mnie kotłownia wolna, niedługo dorobie sie kojca, a akurat lato:) boje sie ze nie ogarne kolejnego na dt plus praca, ale może... ? Troszke bede miec problem z karmą, bo za dużo już kundli, ale dobrze pożebrze po znajomych to jakoś damy rade, tzn musimy...
Czy ktoś jest w stanie dowiedzieć sie jak najwiecej o nim?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez demyszka dnia Wto 19:51, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Wto 20:21, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jakby co to ja mogę mu worek karmy typu Bosch zasponsorować. Teraz są fajne promocje Bosch(30kg w cenie 15kg) i profilum-ponoć karma fajna(30kg w cenie 15kg).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:34, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a dowiesz sie coś wiecej o psie? im wiecej tym lepiej!
No ja ostatnio miałam DN na dt, i jak dla moich worek karmy starczy mi na miesiac, tak teraz 2 poszły w ciągu niecałego miesiąca, czy nawet 3 tygodni. takze krucho, krucho.
Ale dzieki dt szybko znajdzie sie mu dom. To może akurat. Aby nie chciał zagryźć moich psów, bo wtedy bedzie siedział jak głupi w tej kotłowni i 2-3 spacery dziennie tylko miał. hm...
moze udało by sie komuś z nim wyjść na spacer?
Wiem, ze jestem wymagająca, ale niestety musze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 22:03, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To żadne wymagania Demyszko. Ja tam byłam, u psiaka. Nie wolno psa wyprowadzic z kojca . Ci Ludzie, od których się o nim dowiedzieliśmy próbowali - kategorycznie odmówiono - podobno ucieka, jest 'niegrzeczny'. Kiedy ja tam pojechałam - musiałam niestety zachować się jak potencjalny wczasowicz, nie mogłam o nic wypytać.
Nie wiem, jak do psów, do ludzi napewno spokojny, rozmerdany, jak ktoś się do niego zwraca, jak się nad nim pochyli.
W domu raczej nie mieszkał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:13, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a nie ma opcji zeby go jednak jakoś wyciągnąć?
Najważniejsze, ze mnie bedzie kochał hehe:) kurcze, musze sie z tym przespać. ale chyba wiem jaka bedzie odpowiedz. Tym bardziej ze nie ma mojego ojca przez najbliższy tydzień
a co z transportem jak by co? w ogóle gdzie ten pies jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 0:59, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pies jest w odległości 156 km od Lublina, w stronę Biłgoraja. Mała wioska wśród lasów. Jutro się zobaczy, jakie będą opcje "wyciągania".
Pilnie główkuję, czy się rzucić na "głęboką wodę" i ryzykując utracenie psa z oczu - zapytać wprost, czy nie oddaliby go, czy walić urzędowo, z grubej rury, bez uprzedzania właścicieli - żeby nie mieli czasu ew. "posprzątać". Trzeba to dobrze przemyśleć, bo ... cóż, to takie miejsce, gdzie przyjeżdża dużo ludzi, chcących odpocząć, odbywają się tam szkolenia firmowe, integracje, komunie i wesela ( jak ostatnio, kiedy byliśmy ). Raczej właścicielom nie będzie "zależało" na "takim" rozgłosie - trzeba będzie wszystko dobrze zgrać w czasie, jeśli będziemy "atakować".
Tak więc od rana zaczynam się dwoić, żeby wszystko spróbować załatwić przed 14:00 - bo niestety urlop skończyłam i muszę wracać do pracy od jutra .
Gwoli przypomnienia w zasadzie - Ci ludzie podobno nie mają pojęcia, jakiego psa mają. Nie wiem, ile w tym prawdy... .Traktują go jak prawie "zwykłego" Bureczka, no... może z wyjątkiem tego, że nazywają go "chyba amstaff" i myślę, że się go trochę obawiają.
Ja wiem, że niewiedza niczego nie tłumaczy - czy Burek, czy Bordog - trzeba szanować i dbać o zwierzę, które się ma pod opieką i za które powinno się czuć odpowiedzialnym. Dla mnie - elementarna skucha, to brak dostępu do wody, brak zainteresowania stanem zdrowia - pies jest chory i sam do lekarza nie pójdzie i skazanie psa na "jedzenie" ( bo pies nie je ) - zepsutych, zapleśniałych odpadków ze słomy wymemłanej z jego własnymi odchodami .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Śro 9:13, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Misza byłas tam, widziałas tych ludzi,rozmawiałas ,wiem ze tylko chwile,ale jak myslisz oddadza go ot tak?Słuchaj zawsze można sie zapytac czy by go nie oddali za free.Trzeba głupa palic ze pies sie spodobał,co to za rasa ,tez bym takiego chciała,blablabla,myśle ze jesli odmówią,to nie domysla sie ze zrobisz im wkoło pióra i nie posprzataja u niego.Monika jaka to jest dokładnie miejscowość?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacek placek dnia Śro 9:18, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demyszka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:05, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bo myślę, ze byłabym skłonna wziąć go na dt, ważne żeby wszystko rozegrało się w ciągu tygodnia czasu... bo później bedzie ciężko w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 22:23, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Demi-dzięki za ofertę-jesteś na deser (jak zawsze).
Beata obiecała że rozwiążemy problem z dużymi upustami-więc czekamy na interwencję z Emira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 1:24, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
z dzisiaj - jestem po 3 -krotnej rozmowie z Emirowymi z Zamościa. Przesłałam im zdjęcia i filmik, który nagraliśmy w sobotę, co by nie być gołosłownym i pełne namiary na miejsce pobytu psa.
Dzisiaj mieli swoje spotkanie wewnętrzne, na którym mieli sobie wszystko omówić. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jaki dzień "akcji" wchodzi w rachubę - wiem, że mają się dogadać jeszcze z vetem, który z nimi pojedzie. Jesteśmy w kontakcie. Jutro mam zadzwonić - będzie wiadomo jak i kiedy.
Emirowi wiedzą - nie ma jakiegośtam lelum polelum - zrobią wszystko, żeby psa tam nie zostawić.
Będę pisała, jak tylko się czegoś konkretnego dowiem.
Benia - pięknie to ujęłaś Demyszka na deser
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|