Bordoże Forum

Arizona · Wysłany: Pią 13:22, 31 Mar 2006 Temat postu: (S)Apacz czyli Misio :)

Tak wyglądamoje kochanie Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

A to mój ślinotok raz jeszcze Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam wszystkich wielbicieli ddb Smile

PAWEŁ · Wysłany: Pią 15:01, 31 Mar 2006 Temat postu:

śliczny piesek.....

DanieL · Wysłany: Pią 15:21, 31 Mar 2006 Temat postu:

...takie pytanko Czy piesek ma cos z ogonem bo wygląda to podobnie jak kiedyś u mojego Raula.

Arizona · Wysłany: Pią 15:24, 31 Mar 2006 Temat postu:

dzięki za słowa otuchy że mój śliniotoczek jest fajny jak sie poducze wstawie więcej fotek

Arizona · Wysłany: Pią 15:32, 31 Mar 2006 Temat postu:

Piesek przeszedł terapię hormonalną a ogon jest po niej pamiątką. I nic nie da jużsięz tym zrobić. Ale czy to komuś przeszkadza??? Mi nie!!!

Benia · Wysłany: Pią 16:18, 31 Mar 2006 Temat postu:

Arizona, piesio śliczny, prawdziwy "sznurówkowiec", a jeżeli chodzi o ogon, to nie odbieraj pytania Daniela, jako atak na psiura, tylko chęć pomocy, bo jak pamiętam Raul też miał problem z ogonkiem.

Arizona · Wysłany: Pią 16:35, 31 Mar 2006 Temat postu:

Nigdy w życiu! Ja już tak do tego przywykłam, że na początku nie skojarzyłam o co chodzi Wink

A to jeszcze kilka Misiów:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Arizona · Wysłany: Pią 17:00, 31 Mar 2006 Temat postu:

...i raz jeszcze...
[link widoczny dla zalogowanych]

DanieL · Wysłany: Pią 17:07, 31 Mar 2006 Temat postu:

Arizona ten ogonek wyglada identycznie jak u Raula wejdz tu http://www.ddb.fora.pl/viewtopic.php?t=66&start=0 i spróbuj tego co ja a nóż widelec pomoże w tej chwili nie ma żadnego śladu,wszytko zarosło Waldek miał identyczny problem z Olafem i u niego równiez wszytko sie zagoiło Smile

Hera · Wysłany: Pią 17:24, 31 Mar 2006 Temat postu:

Arizona . Psiulek - cud , miód . Tylko całować te fafulce .

Zobaczcie jak ładnie wyglada , a to już prawie weteran . Ma 7 lat .

Benia · Wysłany: Pią 18:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Jak na weterana, cudnie śpiewa-(prawie słychać)!!

Arizona · Wysłany: Pią 20:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Misio, bo tak wołamy na niego w domu, ma zawikłaną historie swojego życia. Najpierw jako szczeniaczek kupił go gość, który bawił sie nim do 2 roku życia, a potem jak zaczął dorastać, to stał sie poczęści niewygodny dla swojego pana i zostal praktycznie od izolowany. Nie wychodzil praktycznie na spacer tylko ogródek. Nie znał żadnych innych psich kumpli, cały świat widział przez dziure w płocie. Oczywiście pan nie bił, nie glodził, ale zostawił go samego sobie. I tak było dopóki ja nie poznałam właćciciela, i jakimś cudem pewnego dnia usłyszałam w słuchawce [albo ty go zabierasz albo schronisko], to bez zastanowienia zabrałam to maleństwo. I po roku pracy i oswajania go, że jest inny świat za płotem ośągnełam sukces .Teraz jest naszym szczęściem i postanowiłam opowiedzieć o tym wszystkim którzy mają te cudowne psy. Mimo że ma 7 lat to dla mnie jest moim synkiem i tak też do niego czasem mówie. Dziękuje wszystkim którzy zobaczyli Misia i coś dodali od siebie. Arizona

Benia · Wysłany: Pią 21:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Smutna ta historia Twojego psiurka, ale dobrze się skończyła, bo Misio ma cieplutki domek i na zdjęciach wygląda na bardzo szczęśliwego i zadowolonego piesa. Widać, że jest bardzo kochany, ten uśmiech na jego pyszczysku!!