Bordoże Forum

[wisienki]

Z ogromną przyjemnością przedstawiamy Wam kilka zdjęć naszego Dyzia-obecnie prawie 7-miesięcznego bordoga, który był(i zapewne jest )najmniejszym szczeniakiem z miotu. Mamy nadzieję, że kiedyś wyrośnie z niego piękny pies, choć trochę przypominający przyjęty wzorzec rasy!
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]

[haker11]

Słodziasty maluszek Najmniejszy nie najmniejszy ważne że kochany

[wisienki]

bardzo kochany!!! słodki i rozpieszczony!

[Marta W.]

No i bardzo dobrze i tak trzymajcie!
Witamy Dezyderiusza z Rodzinką

[wisienki]

Dzięki za pozdrowienia!Też Cię pozdrawiamy gorąco.

[Vigen]

Witamy nowego Bordosia i jago Właścicieli na forum

[misza]

Aloha Wisienki i Aloha Dyziu Dyziu ma cudną paszczkę i widzę, bardzo zakochane w nim Pańciostwo. Tak trzymać .
Witamy w tych gościnnych, forumowych progach
pozdrawiamy
misza z Fredosławem Wspaniałym

[IzaCh]

Wisienki, to że był najmniejszy w miocie jeszcze nic nie mówi. U mnie były trzy psiaki w miocie. Ten największy (po urodzeniu) obecnie jest najmniejszy z rodzeństwa, natomiast najmniejszy, który zawsze musiał walczyć o cyca jest wiekszy i cięższy od brata o blisko 20 kg. Ale co tam.
Dyziu jest super - niech się chowa i daje Ci dużo radości. Bordosie to potrafią

[Krzysztof]

DYZIO nie przypomina Bordoga - DYZIO JEST BORDOGIEM.
siedem miesięcy to bardzo krótko jeszcze ma czas na rozwój przez kolejne 29 miesięcy

Pozdrawiamy

[Hera]

wisienki Kochaj mocno swojego Bordozia bez względu jaki jest , jaki bedzie , myślę ,że bedzie najpikęniejszy.
Kochaj go za to , ze jest Dogue de Bordeaux, że jest Twoim psem i Twoim wiernym przyjacielem. Zawsze.

[wisienki]

Strasznie Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi.Bardzo się cieszę, że podoba się Wam nasz Dyziulek(właściwie Diesel).Pokochaliśmy go od pierwszego wejrzenia i nie było innej możliwości, niż ta, żeby był razem z nami.Jest to nasz pierwszy bordog, choć nie pierwszy molos, ale dopiero teraz wiemy, co to znaczy MIEĆ BORDOGA!!!WSZYSCY WŁAŚCICIELE BORDOGÓW!!-JESTEŚMY STRASZNIE BOGATYMI LUDŻMI, BO POSIADAMY OLBRZYYYYMIE SKARBY!!!

[Marta W.]

Wisienki-my to już wiemy,że mamy skarbulki ogromniaste .Tu na forum często powtarza się takie motto (autor chyba tantiemy powinien otrzymywać ):"Raz bordog-na zawsze bordog".Dlaczego wielu z nas wraca do tej rasy gdy stracimy poprzedniego bordoga?Albo dlaczego jest ich po kilka w domu?Właśnie dlatego że to wspaniałe stworzenia.Mądre,zrównoważone i lojalne,kochające nas-wstrętny,egoistyczny gatunek.Macie Diesla dopiero od kilku miesięcy.Jeszcze nie raz szczęka Wam opadnie (z zaskoczenia i zachwytu ) nad mądrością waszego rudego pysiaczka.Dbajcie o niego,kochajcie i uczcie się od niego,jak już dorośnie,siły spokoju,rozsądku i wyczucia sytuacji bo mają wielką intuicję.To naprawdę wyjątkowa rasa.
A Wasz Dyziulek jest śliczny.Ale innych bordosiów przecież nie ma.

Pozdrawiam Was serdecznie-Marta z Jodą,Sagą i Gajką

[blue.berry]

Dyzio przecudniaczek cudny : )))

moj Grendel jak byl młody to tez byl taki długasny i szczupły. a wyrósł na niezłego byka; )

[maciek]

fajny mam dyzia brata w tym samym wieku bedzie fajny bo nasz!
[link widoczny dla zalogowanych]

[Dyzia]

Witam, nasza Dyzia ma 4 miesiące i jest suczką została tak nazwa ze względu na pamieć o naszym Dieslu - Amstaf który zmarł 4 m-c temu miał 12 lat .... mial być Diesel ale okazało się że hodowca się pomylił gdyż Dyzia była tak potężna że Hodowca poprostu przyjął że to musi być pies i już pożniej było za pożno wiec jest Dyzia ,czekaliśmy na Nią ...pozdarwiamy ciepło Waszeg Dyzia , piekny z Niego DdeB