Bordoże Forum

agniecha · Wysłany: Nie 12:24, 22 Mar 2009 Temat postu:

Plus jest taki że mam na bierząco rozpałkę i nie muszę Pana opierniczać za jej brak....
Wlaściwie to są same plusy i te dodatnie i te ujemne Laughing

misza · Wysłany: Nie 14:39, 22 Mar 2009 Temat postu:

agniecha , ja zawsze nie mogę sie doczekać fotek od Ciebie Smile

. Boskie są i model wdzięczny Laughing

. I jaki pracowity, pozazdrościć, pozazdrościć ... Laughing

pozdrawiamy ciepło
misza i Fred

ivonona · Wysłany: Pon 10:07, 23 Mar 2009 Temat postu:

Agnieszko, siostra Hektorka robi dosłownie to samo i w tym samym stylu,dzięki niej bardzo szybko rozpalam w kominku.

Tola&Anna · Wysłany: Pon 21:34, 23 Mar 2009 Temat postu:

Genialny Hektor a jaki pomocny dla swojej Pańci tylko pozazdrościć.
Pozdrawiamy

agniecha · Wysłany: Pon 22:38, 23 Mar 2009 Temat postu:

Taaaaa familia pomocników Wink

misza · Wysłany: Wto 1:20, 24 Mar 2009 Temat postu:

Agni, Ty tu oczu nie zamydlaj, tylko zapodawaj tu więcej fotek, więcej fotek, WIĘCEJ FOTEK Laughing

. U was tak pięknie, a Rudasek tak bosko się prezentuje na tle wszystkiego, że obłęd w ciapki normalnie. Nie macie tam jakiegoś kawałka wolnego lasu z chałupką???? Chętnie się przemieścimy do Was Smile

. Normalnie oddycham, jak się tak napatrzę....cóż tyle mojego jak narazie Confused

uściski ślemy
misza i Fred

agniecha · Wysłany: Wto 15:14, 24 Mar 2009 Temat postu:

Wrzucam to co udało mi się zrobić zanim dopadła nas ta cholena zima....

Lata jeszcze nie ma, a Rudy już się opala....

[link widoczny dla zalogowanych]

Nad rzeczką, opodal krzaczka.....

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj to już wiał ten wiatr, co to nam śnieg przyniósł....

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiamy Agniecha z Hektorzastym

misza · Wysłany: Śro 1:32, 25 Mar 2009 Temat postu:

no...i pięknie dziękujemy za kawałek wiosny Laughing

. Fredziowi też pokazałam, jak mieszka jego kumpel, westchnął tylko ... Wink

pozdrawiamy Was serdecznie
misza i Fred

Asieńka · Wysłany: Śro 9:43, 25 Mar 2009 Temat postu:

Cudości mojej Rudej przydał by się taki kumpel brakuje jej kolegi do biegania a fantazje ma iście ułańskie hihi Laughing

dodunia-guciunia · Wysłany: Śro 20:33, 25 Mar 2009 Temat postu:

Jak patrze na te fotki to mi już cieplej i milej...oj też czekam na wiosnę i słoneczko!!! Pycholekrudolek śliczny!!! Laughing

agniecha · Wysłany: Czw 18:20, 26 Mar 2009 Temat postu:

Dzięki bardzo, nam też pozostaje tylko rozgrzewanie się zdjęciami Laughing

Też już nie możemy doczekac się wiosny Laughing

na razie mamy śnieg i mróz, dzisiaj rano było -11, aż hektorzastemu jajka skleszczyło Wink

Asieńka ten gamoń zabiegłaby wszystkich na amen jakbym mu tylko pozwoliła... pewnie że przydałaby mu się kumpela, ale jak widzi jakieś suczki to traci zupełnie głowę, zachowuje się jak taki amancik i podszczekuje piskliwie z dupką w górze, jest taki zalotny, aż ręce opadają...
Wczoraj usilował bawić się z lochą ale zaliczył najszybszy sprint w życiu jak okazało się że ona nie za bardzo jest skora do zabawy, oczywiście przyleciał do Panci żeby go obroniła, a locha oczywiscie za nim i tak darlismy oboje do domku... oberwał od niej w w udo ale całe szczęście że go nie poturbowała. Oczywiście nie zmieniło to jego pacyfistycznego usposobienia i dziś znów chciał się bawić z dzikami.. masakra

Miszka całusy dla Freda, wygłaskaj chłopaka od nas Laughing

misza · Wysłany: Pią 1:40, 27 Mar 2009 Temat postu:

oczywiście że wygłaskam Laughing

i z wzajemnoscią dla Hektorzastego Laughing

. U nas też zima nie odpuszcza, niestety Evil or Very Mad

. Fred głupieje: na porannym spacerze deszcz, po południu słońce i rozciapana ziemia z trawą a wieczorem zamarznieta na kość gleja Mad

. Nie wiem, jak Fredowski czuje się i zachwuje latem, bo zabraliśmy go pod koniec września, ale z moich obserwacji wynika, że nienawidzi deszczu, za to jak ma 5 mm śniegu do dyspozycji to dostaje szmergla Laughing

.
No, jeśli Hektorzasty tak bardzo potrzebuje towarzystwa, to ... może... zastanowicie się nad Drugim do komletu ( lub Drugą Wink

). Zawsze lepsza pomarszczona druga mordula do zabawy niż nawet zaprzyjaźniona loszka Wink

. Dobrze, że nic poważnego mu nie zrobiła.
ściskamy i przesyłamy serdeczności Razz

misza i Fred

agniecha · Wysłany: Sob 23:19, 28 Mar 2009 Temat postu:

A my dzisiaj znaleźliśmy wosnę Laughing

Cały dzień polowaliśmy na kaczki, albo koło domu, albo nad jeziorem....
Jak ten mały paskud dalej będzie je tak straszył to czynnie przyczynimy się do ograniczenia populacji na naszym terenie.....

Skoro zgniął sieg to można zacząć brykanko....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No i już wiemy,że z ropuchami nie ma zabawy..... Wink

misza · Wysłany: Nie 4:17, 29 Mar 2009 Temat postu:

ludzie, ale u Was pięknie Razz

...
misza i Fredzio przesyłają pozdrowienia

dodunia-guciunia · Wysłany: Pon 20:40, 30 Mar 2009 Temat postu:

agniech jak fajnie...znów słoneczko!!!! Aż się buzia sama cieszy!!! Laughing