Bordoże Forum

chomiki

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

bah

ladny bobek Smile

chomiki

Florcia jest już z nami ponad rok, postanowiłam więc wrzucić trochę zdjęć z tego okresu.

Pod koniec września ubiegłego roku, kiedy Florcia już przyzwyczaiła się nowego domu i nieco zwariowanego stada, przytrafiło nam się nieszczęście. Podczas zabawy w ogrodzie rodziców rozbawiona Florentynka zerwała więzadło. W październiku miała operację.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na szczęście wszystko zostało ładnie poskładane przez ukochanego veta ortopedę i po 2 miesiącach brykała jak nowa (ku przerażeniu pańciostwa Rolling Eyes

)

Tutaj łóżkowe szaleństwa Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i brykanie na dywanie Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zimowej wycieczce w Gorcach

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W końcu nadeszła wiosna Smile

Zaczęło się więc opalanie na balkonie...

[link widoczny dla zalogowanych]

i chowanie w cieniu wśród kwiatów

[link widoczny dla zalogowanych]

W maju Florcia poznała nowego kolegę, Dantona, adoptowanego przez naszych przyjaciół.

[link widoczny dla zalogowanych]

W lipcu odbyliśmy weekendowy wypad do Wielkopolski.

Najpierw psia arystokratka "wyluzowała się" przed pałacem w Rogalinie Embarassed

(oczywiście służba w postaci pani szybciutko posprzątała po rudej hrabiance).

[link widoczny dla zalogowanych]

Po pałacowych ekscesach Florcia wypoczywała nad Maltą w Poznaniu

[link widoczny dla zalogowanych]

Największą atrakcją okazało się jednak jezioro Jarosławki, to tu okazało się, że mamy w rodzinie wieloryba Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po tym odkryciu w sierpniu wyruszyliśmy na wakacje. Oczywiście nad wodę, choć przed adopcją Florki zawsze jeździliśmy w góry.
Najpierw był zalew na Roztoczu...

[link widoczny dla zalogowanych]

a potem zapakowaliśmy się...

[link widoczny dla zalogowanych]

i pojechaliśmy na koniec świata (gdzieś na Podlasiu). Tam ćwiczyliśmy stróżowanie przy chatce - oczywiście nad zalewem...

[link widoczny dla zalogowanych]

i bieganie wokół zalewu

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec odwiedziliśmy w Beskidzie Wyspowym koleżankę, Fifę...

[link widoczny dla zalogowanych]

... a przy okazji jej staw, trochę zamulony, ale w końcu woda to woda Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Wakacje Florcia zakończyła chwilą refleksji przy ognisku Think

[link widoczny dla zalogowanych]

Po tych wszystkich przygodach Florcia przywitała swoje mieszkanie w bloku tańcem radości. Uff, nareszcie w domu

dodunia-guciunia

Super zdjęcia i jeszcze fajniejsze komentarze!!! Fajowa jest Laughing

anulka

Fajna opowiesc i super fotki.Dobrze,ze zdrowko dopisuje i lapka jak nowa.

moniaa7

świetne opowieści Florcia prześliczna kobietka!!!

CzB · Gość

Zdjęcie przy ognisku NAJPIĘKNIEJSZE! Florcia to bardzo rozrywkowa dziewczyna z zacięciem podróżniczym Smile

Pozdrawiam - Florcia jest na prawdę superancka!

Hera

Florcia piękna i szczęśliwa Laughing

chomiki

i państwo są szczęśliwi, czytając Wasze komentarze, a pani to się nawet łezka w oku zakręciła ze wzruszenia

chomiki

Do Krakowa zawitała złota polska jesień - czyli wspaniała sceneria dla rudzielca
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

sayuri13

W pięknych okolicznościach przyrody Florcia pięknie wygląda Smile

Dostojna Dama Smile

i jeszcze w dodatku widać, że lubi do zdjęć pozować Wink

mordzik

To jest straszna niesprawiedliwość, w tym Krakowie to i góry macie blisko, i pogodę ładniejszą, i psa nie trzeba pilnować tylko sam popilnuje... Smile

buziaki od Belmondziaka:)

chomiki

Kochani,
długo się nie odzywaliśmy, bo wiele się działo w ciągu ostatniego roku, ale w końcu jesteśmy i pokażemy Wam fotorelację z życia Florci - suni z Zabrza, adoptowanej 2 lata temu dzięki naszemu forum.

Jesień 2011 upłynęła dość spokojnie.
Na spacerach Florcia odkryła swoje prawdziwe powołanie czyli maltretowanie "patyczków".
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba też było poddać się sterylizacji Sad

Samą operację Florcia zniosła dzielnie, ale wdzianko niezbyt jej się podobało.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W zimie było spa, spacery z koleżanką Maszą i przejażdżki samochodem,
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ale coś wisiało w powietrzu (oprócz krakowskiego pyłu zawieszonego:)).
Psy wypatrywały zmian.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aż tu nagle PRZEPROWADZKA!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
NOWE ZWYCZAJE ŁÓŻKOWE!
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiosna i lato upłynęły zatem na radosnych harcach, podejmowaniu gości i wąchaniu nieznanych roślin
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

chomiki

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

CzB · Gość

okoliczności przyrody piękne, zwierzęta szczęśliwe - cóż trzeba więcej! pięknie!