|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajfa
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: OK BILGORAJA
|
Wysłany: Śro 14:04, 10 Lut 2010 Temat postu: FANY Kolorowy Ogród - Tajfunia |
|
|
paszport:)
imię: FANY Kolorowy Ogród
urodzona: 04.04.04
ojciec: HUUK Collos
matka: EMMA Jedłownickie wzgórza
niestety dysponuje tylko telefonem...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tajfa dnia Śro 14:07, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Śro 14:11, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No widzę,że Tajfa już zaczyna się uśmiechać Fajna suńka Życzę Wam wielu szczęśliwych lat spędzonych razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajfa
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: OK BILGORAJA
|
Wysłany: Śro 14:20, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
na 3 fotce bardzo nieszczesliwa- uwiazana na lancuchu z racji ze nie akceptuje koni ale probuje ja przyzwyczaic.
Ona sie smieje caly czas szczegolnie jak spi na mnie a probuje ja zrzucic z lozka;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 1:43, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tajfa, fantastycznie, że się wszystko stabilizuje . Nie wiedziałam, że masz koniki
A wracając do Tajfy, lalunia, śliczniutki ma ten pysio .
pozdrawiamy serdecznie i pisz jak najczęściej
m. i Tino
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez misza dnia Czw 1:44, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajfa
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: OK BILGORAJA
|
Wysłany: Czw 15:22, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie, tak mam 2 koniki u siebie. Niestety Tajfa nie lubi (nie zna) koni, a konie ją. Tajfa rozwali klaczy noge i musiala zostac uwiazana. Dodam ze moj pies jest od malego z konmi i kochaja sie z wzajemnoscia i chce zeby tak bylo z Tajfa. Mi to by uproscilo zycie i jej. Nie ma to jak teren z psem- pies wymeczony i szczesliwy:)
Niestety wyprowadzilam Tajfe na smyczy i mi podczas zapoznawania sie rzucila na konia rozwalajac chrapy. Bylo ti ze starchu. Wiec uwiazalam ja na lancuchu i niech zobaczy ze kon to nie zlo.
Zdazylo sie to 3 dni temu. Teraz mamy postepy. Nie jest to wielka milosc ale juz jest duzo lepiej. Nawet sie powachaly
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:34, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy Tajfa uwiązana na łańcuchu pokocha konie... Może powoli chodząc z nią na spacery, przechodząc obok koni? Niech na początku z daleka sobie popatrzy, powącha... Niech przyzwyczai się do zapachu. Powoli. Bardzo powoli. Jeszcze jest tak krótko u Ciebie. Tak samo jeśli chodzi o "teren" z koniem, ddb niespecjalnie nadają się na kilometrowe trasy biegnąc za koniem. Pozdrawiam i życzę wytrwałości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Czw 17:53, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tajfa jest u Ciebie krótko i jak nigdy nie widziała koni to trudno się dziwić,że się ich boi. Podejrzewam,że zaatakowała konie ze strachu. Apis też podgryzał konie do czasu jak mu wredny kuc sie lutną
Binka ma rację trzeba z suńką chodzić i obserwować koniki,stopniowo się do nich zbliżać. Nagradzać za pozytywne reakcję.
Co do terenu to zależy od psa-jak jechaliśmy na "lekki" teren to ja moje ogony zabierałam i APis był przeszczęśliwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:40, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z "lekkim" spacerem. Natomiast są takie osobniki jak moja Binka z ciężką dysplazją, którym nawet taki "lekki" spacer nie wyjdzie na dobre W każdym razie to wiązanie nie jest najlepszym pomysłem. Pozdrawiam bardzo serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajfa
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: OK BILGORAJA
|
Wysłany: Pią 10:12, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
mamy kolejny problem z Tajfa. MaM łzy w oczach. Spodziewam się najgorszego. Tajfa ma guzka a dokladnie mięką banke na łapie kolo cycków wielkosci 5 cm. Jest mięka. Suka jest radosna i nie widac zeby ja cos bolalo. Co to moze byc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kantokers
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:31, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U mojej Xanti pojawiło się coś takiego na łapce- taka bańka z osoczem w środku- okazało się że to brodawka. Dostaliśmy maść i wszystko przeszło- został tylko malutki ślad. Jeżeli to wygląda tak jak napisałam to staraj się tego nie przebijać na własna rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 2:27, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tajfa, pojęcia nie mam, co to może być? To jej się nagle zrobiło???
Pokazałaś to jakiemuś vetowi już? Ja nie wiem, kogo Ci polecic w Zamościu, ale naszym psem w Zamościu opiekuje się od kilku lat Fajfer ( nie wiem, czy tak się pisze jego nazwisko ). Przyjmuje obok dawnego Domu Towarowego "HETMAN" ( dojazd masz od ulicy Lubelskiej ). Ewentualnie jeszcze stara lecznica w Zamościu pozostaje, ale nie polecę, bo nie znam tam nikogo.
Jeśli potrzebujesz i będziesz chciała kogoś w Lublinie - pokieruję
pozdrawiam
m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|